Był już Seat, a teraz do wygrania w konkursie marki Breck jest Fiat 500X

Lumag
14.5.2019

Firma Lumag, lider na polskim rynku okładzin i klocków hamulcowych, promuje swoją markę Breck intensywną kampanią reklamową oraz wyjątkowym konkursem dla klientów. W rywalizacji pod nazwą „Zmontuj wygraną” do uczestników tej zabawy trafi już drugi samochód. Tym razem będzie to Fiat500X.

Wybór włoskiego producenta nie był przypadkowy, bo w drugim kwartale tego roku marka Breck mocno komunikuje swoje przewagi nad konkurencją z Italii. A ma się czym pochwalić.

Przekonujące są konkretne liczby potwierdzone w przeprowadzonych badaniach. A zatem, w których parametrach klocki Breck górują nad rywalami?

  • Po pierwsze, droga hamowania – ze 120 do 80 km/h – jest krótsza o 12 metrów (przy 80 barach).
  • Po drugie, zużycie klocków w całym teście – zawierającym zahamowania w warunkach miejskich, pozamiejskich, autostradowych i górskich – jest niższe aż o 55 procent! To naprawdę świetny wynik.
  • A po trzecie, średnia skuteczność hamowania, w różnych warunkach użytkowania, jest wyższa o 8% od włoskiego konkurenta.

– Nasze osiągnięcia wynikają z postawienia silnego akcentu na jakość w całym procesie produkcji – mówi Łukasz Żak szef marketingu spółki Lumag. – Klienci są dzisiaj bardzo wymagający, ale to dobrze, bo to rynek wybierze najlepszych. My kierujemy się odpowiedzialnością za nasz produkt i wiemy, że w kwestii bezpieczeństwa nie ma miejsca na kompromisy. Dlatego nigdy nie wahaliśmy się inwestować w badania i rozwój, w nowoczesne technologie, w poszukiwanie lepszych rozwiązań. Wystartowaliśmy z konkursem, bo chcieliśmy, żeby jak najwięcej polskich kierowców dowiedziało się o światowej jakości klocków Breck. Właśnie rozstrzygnęliśmy pierwszą edycję tej rywalizacji, a już zaczynamy następną – dodał Łukasz Żak.

W drugiej odsłonie konkursu „Zmontuj wygraną”, poza wspomnianym Fiatem 500X, w puli nagród znajdzie się także dziesięć kart przedpłaconych o wartości 1000 złotych oraz 100 pakietów bezpieczeństwa, o przybliżonej wartości 250 złotych. Kolejna edycja konkursu będzie trwać przez cały czerwiec, a wzięcie w niej udziału znowu będzie bardzo proste. Wystarczy kupić klocki hamulcowe Breck, zachować dowód zakupu, a następnie odpowiedzieć na banalnie łatwe pytania zadane na stronie breck.pl i wysłać zgłoszenie. Nagrody są naprawdę atrakcyjne!

Triumfator pierwszej edycji, pan Paweł Kowalski ujął jury konkursu oryginalnym humorem i żartobliwym tonem swoich odpowiedzi. Zatytułował je: „50 twarzy Brecka” i wymienił tyle właśnie powodów, dla których kupuje klocki tej marki. Każdy argument podawał w humorystycznej formie np. „Bo droga hamowania jest krótka, jak dyskusja z babcią o tym, czy nie jestem głodny” (wszystkie odpowiedzi pana Pawła można przeczytać na profilu facebookowym marki Breck).

Krzysztof Hołowczyc – ambasador marki Breck – uczestniczył w uroczystości przekazania samochodu pierwszemu triumfatorowi konkursu, która obyła się w fabryce spółki Lumag w Budzyniu. Rajdowiec dołożył nowemu właścicielowi Seata w prezencie klocki marki Breck.

© Lumag

– Gratuluję wygranej. Teraz będzie pan musiał ten samochód trochę poznać, trochę ogarnąć. Jak to na drodze, trzeba będzie czasem zahamować, więc cieszę się, że będzie pan miał najlepsze hamulce jakie w Polsce można znaleźć – mówił Krzysztof Hołowczyc.

Szczęśliwy zwycięzca konkursu od razu, na miejscu przetestował klakson i sprawdził jak pracuje silnik Seata.
– Od momentu, gdy dowiedziałem się, że w konkursie marki Breck wygrałem samochód, co rano szczypię się w rękę, żeby się upewnić, że to na pewno nie jest sen. Ślad od tego szczypania zostanie mi na ręku już chyba do końca życia – śmiał się Paweł Kowalski.

Krzysztof Hołowczyc zapewnił – Muszę powiedzieć, że jestem dumny z mojej współpracy z firmą Lumag. Mam świadomość, że produkujemy najlepsze klocki hamulcowe. Ja również montuję je w moim samochodzie rajdowym, którym jeżdżę z prędkością ponad 200 km/h, między drzewami i jestem spokojny, że wszystko będzie hamowało i pracowało jak należy.

Laureat konkursu miał jeszcze jedno marzenie. Poprosił Krzysztofa Hołowczyca, by rajdowiec przewiózł go wygranym Seatem. Mistrz nie kazał się długo prosić. – No cóż, zużyjemy trochę klocki, ale w tym miejscu to chyba nas na to stać – rzucił z humorem Hołowczyc i zasiadł za kierownicą Seata, zabierając ze sobą nowego właściciela auta.

© Lumag

Źródło: Lumag

O Autorze

autoEXPERT – specjalistyczny miesięcznik motoryzacyjny, przeznaczony dla osób zajmujących się zawodowo naprawą, obsługą, diagnostyką i sprzedażą samochodów oraz produkcją i sprzedażą akcesoriów motoryzacyjnych, części zamiennych i materiałów eksploatacyjnych.

Tagi artykułu

Zobacz również

Chcesz otrzymać nasze czasopismo?

Zamów prenumeratę