Cel: auto elektryczne

Volvo
18.10.2011
Za pomocą elektrycznego modelu C30 Szwedzi zbierają doświadczenia do zbudowania modelu V60 - hybrydy typu plug-in z silnikiem Diesla.
Miasto Westerland na malutkiej wyspie Sylt na Morzu Północnym. Piątkowe popołudnie w tym miejscu wygląda tak, że ruch uliczny stoi w miejscu. Ciężko jest też znaleźć inne miejsce w Niemczech, gdzie jest takie zagęszczenie luksusowych pojazdów. Także trudno jest znaleźć takie miejsce w tym kraju, gdzie taka liczba koni mechanicznych pod maską ma tak małe znaczenie.

Właśnie z tego powodu Westerland zostało wybrane jako „poligon doświadczalny" dla nowego elektrycznego modelu Volvo o symbolu C30. Nie jest on jeszcze dostępny w sprzedaży. Jednak już około 250 egzemplarzy zostało rozdysponowanych do testów drogowych na całym świecie. Na niemieckich drogach można spotkać od 10 do 20 egzemplarzy tego modelu. Ze swoim pierwszym w pełni elektrycznym samochodem Volvo ma na celu sprawdzenie przydatności tego auta jako pojazdu flotowego. Wynika to między innymi z przewidzianej raty leasingu na poziomie 1600 euro, co z pewnością ograniczy dostęp do tego samochodu klientom prywatnym.

Wielkim zainteresowaniem tego typu pojazdem jest zaskoczony nawet sam szef Volvo Deutschland, Bernhard Bauer. - Mieliśmy nadzieję, że w pierwszej kolejności zainteresujemy tym samochodem koncerny energetyczne i zarządców ferm wiatrowych. Mimo tego przedsiębiorstwa o niższej pozycji rynkowej i zajmujące się innymi branżami także wykazują duże zainteresowanie tym modelem - mówi Bauer.

Flota testowa Volvo C30 służy przede wszystkim usprawnieniu idei elektromobilności w codziennym użytkowaniu. Konieczna jest ciągła optymalizacja pojazdu mająca na celu dobre dopasowanie go do realiów użytkowych, możliwości ładowania oraz zużycia jego elementów. Jeden z największych nacisków położony został na akumulatory. - Znajdujemy się jeszcze w sferze nauki, jeśli chodzi o elektromobilność - twierdzi Bauer. I podkreśla: - W tej fazie uczymy się od klientów, jak używać samochodu elektrycznego, zamiast narzucać im nasze zachcianki. Podsumowanie danych oraz przebiegów leasingu pozwoli nam wyciągnąć wartościowe wnioski.

Za pomocą nowego Volvo C30 i doświadczeniu związanemu z energetyką napędu sprzedawcy, mechanicy oraz sam szef firmy chcą doprowadzić do wprowadzenia na rynek z końcem 2012 roku przełomowego modelu Volvo V60 Diesel-Plugin-Hybrid. Model V60 Diesel-Plug-in-Hybrid powinien w przeciwieństwie do C30 być produktem seryjnym. Średnie zużycie paliwa ma wynosić 1,9 litra oleju napędowego na 100 km, a emisja dwutlenku węgla: 49 gramów na każdy przejechany kilometr.

Szwedzki producent nie wierzy w krótkotrwałe zastosowania ogniw paliwowych. Zamiast tego opracowuje swoją własną strategię jazdy. Planuje także wprowadzenie oszczędnych jednostek napędowych do każdego produkowanego przez siebie modelu auta. Pierwszym krokiem do tego jest nowo skonstruowana rodzina silników 4-cylindrowych zasilanych benzyną lub olejem napędowym. Ponadto Volvo opracowuje plany dla rozbudowy modeli hybrydowych z silnikami Diesla: - V60 Diesel-Plugin-Hybrid będzie w sprzedaży od 2013 roku - zapewnia Bauer.

Julia Mauritz

Więcej informacji o elektryfikacji branży samochodowej w najnowszym "autoEXPERCIE" (10/2011).

O Autorze

Chcesz otrzymać nasze czasopismo?

Zamów prenumeratę