Czas i środki chemiczne

ContiTech
22.12.2017


Paski zębate w napędzie rozrządu trzeba wymieniać w odpowiednich odstępach czasu. Są jednak sytuacje, które zmuszają do ich wcześniejszej wymiany. Poniżej opiszemy, co wpływa na obniżenie żywotności pasków.

Materiałem wyjściowym do produkcji zębów/klinów i części grzbietowej obecnie produkowanych pasków rozrządu, wielorowkowych i klinowych, jest kauczuk syntetyczny. Jest to tworzywo elastyczne i łatwo nadawać mu kształt, ponadto posiada niski współczynnik tarcia, co jest istotne w miejscach styku części grzbietowej paska z rolką napinającą lub prowadzącą (tarcie = wzrost temperatury = stopienie paska). Ponadto proces wulkanizacji, czyli łączenia wszystkich komponentów paska w jedną, bardzo wytrzymałą strukturę, realizowany jest przy stosunkowo niskich temperaturach (ok. 120–150°C), co obniża koszty produkcji i zużycia mediów.

Niestety kauczuk posiada również dwie wady. Pierwszą z nich jest niska odporność na zrywanie, dlatego zęby oraz w niektórych przypadkach także część grzbietową pokrywa się wzmacniającą tkaniną lub teflonem. Drugą cechą niepożądaną jest mała odporność na działanie środków chemicznych, przede wszystkim na bazie węglowodorów. Jakkolwiek z pierwszym z problemów producenci pasków dosyć szybko sobie poradzili, to z drugim nie jest już tak łatwo. Można oczywiście stosować specjalne tworzywa olejoodporne, ale znacząco podwyższa to koszty wytworzenia pasków, a przez to zwiększa cenę sprzedaży części zamiennych.

Dlatego tak ważnym elementem w procedurze wymiany napędów paskowych jest sprawdzenie i w razie konieczności wyeliminowanie wszelkiego rodzaju wycieków przy silniku lub w innych układach pojazdu, mogących oddziaływać bezpośrednio na paski. Zalecenie to dotyczy nie tylko oleju silnikowego, ale również płynu chłodzącego, wspomagania układu kierowniczego czy hamulcowego. Jak więc rozpoznać uszkodzenie spowodowane wpływem środków chemicznych? Cząsteczki środka chemicznego wnikają w strukturę wewnętrzną kauczuku, próbując zajmować jego miejsce. W wyniku takiego „rozpychania się” rozrywane są wiązania cząsteczek kauczuku. Najczęściej dochodzi wtedy do rozwulkanizowania struktury paska – „puchnie” on, a komponenty paska oddzielają się od siebie (ilustracja 1). Spada przez to drastycznie wytrzymałość paska, przede wszystkim na rozciąganie i zrywanie, odrywają się zęby, oddziela się część grzbietowa. Czasami również widać zapocenia na powierzchni paska czy tłuste plamy.
Niestety niektóre serwisy czy klienci stosują w przypadku występowania odgłosów piszczenia napędów pasowych specjalne preparaty, mające zapobiegać temu niekorzystnemu zjawisku. Jak jest skuteczność tych środków? W trakcie przeprowadzanych szkoleń technicznych z zakresu napędów pasowych sami mechanicy zauważają, że jest to środek pomagający „na chwilę”. Często klienci wracają niezadowoleni, reklamując naprawę. Należy pamiętać, że środki te często ostro reagują z kauczukiem, a to już krok od katastrofy i niepotrzebnych kosztów, wynikających z dodatkowej naprawy.

Problem środków chemicznych dotyka również komponenty napędów pasowych, zawierających elementy gumowe. Należą do nich m.in. koła z tłumikami drgań skrętnych TSD i eTSD, gdzie elementem tłumiącym jest warstwa gumy, najczęściej na bazie kauczuku. Jako że układ koła z tłumikami jest otwarty, czyli często nie jest chroniony za pomocą osłon, narażony jest przez to na większy wpływ środków chemicznych. Listę czynników niekorzystnie wpływających na paski należałoby powiększyć o kilka dodatkowych. Należy wspomnieć o wszelkiego rodzaju płynach do spryskiwaczy czy o elektrolicie z akumulatorów uszkodzonych np. w trakcie wypadku.
Jest jeszcze jedna grupa środków mogących niekorzystnie wpływać zarówno na koła pasowe z tłumikami, jak i na paski. Są to środki używane do oczyszczania dróg ze śniegu lub lodu, np. sól kamienna (chlorek sodu), sucha sól drogowa, solanka, sól zwilżona, chlorek wapnia, chlorek magnezu i mieszaniny soli z chlorkami wapnia i magnezu. Mogą mieć one negatywny wpływ na tempo starzenia się gumy oraz na ogólne pogorszenie stanu paska lub tłumika drgań (np. usztywnienie lub rozwulkanizowanie), a w konsekwencji skrócenie jej trwałości. W przypadku pasków lub tłumików posiadających pęknięcia wynikające np. ze starości tego typu środki o wiele szybciej przenikają w głąb gumy. Proces starzenia następuje wówczas o wiele szybciej, przez co wymiana danego elementu musi być przeprowadzona wcześniej.

Czas a guma

„Nic nie jest wieczne” – to stwierdzenie dotyczy także elementów wykonanych z gumy. Upływający czas nie jest łaskawy dla pasków i innych komponentów napędów pasowych. Guma traci swoje właściwości elastyczne, zaczyna pękać. Oczywiście przy produkcji pasków bądź kół z tłumikami stosuje się specjalne dodatki, które zapobiegają przedwczesnej degradacji gumy i wydłużają jej żywotność. Na ilustracji 2 można zobaczyć, jak zmienia się struktura i widok gumy w funkcji czasu.

Producenci pasków lub innych komponentów zawierających elementy gumowe określają często maksymalny czas np. przechowywania. Firma Continental ContiTech określa maksymalny czas przechowywania pasków (w odpowiednich warunkach) na maksimum 5 lat od daty produkcji. Po tym okresie należy je zutylizować w odpowiedni sposób. W przypadku kół pasowych z tłumikami drgań TSD/eTSD należy obowiązkowo dokonywać przeglądów stanu koła, w tym również pod kątem starzenia się gumy. Najczęściej jest to wykonywane po przebiegu 60 tys. km lub w terminie 5 lat od montażu koła. Także przy okresowych kontrolach pasków, zarówno rozrządu jak i napędów pomocniczych, należy zwrócić uwagę na ten aspekt. Sztywne, twarde paski, często z popękaną stroną wierzchnią, popękane kliny lub wyszczerbienia dyskwalifikują pasek do dalszej eksploatacji. Bardzo często objawem mogącym wskazywać na starość paska są piski, szczególnie pasków wielorowkowych i klinowych.

Konkludując, zawsze należy usuwać wszelkiego rodzaju wycieki, które mogą wpływać na żywotność i wytrzymałość napędów pasowych. Jednocześnie należy sprawdzać paski i inne elementy napędów pasowych pod kątem starzenia się. Nie wolno zostawiać tego problemu na później, czy też ulegać namowom klientów, aby ich nie wymieniać. Serwis bowiem poza dbałością o dobro klienta, powinien również dbać o własne bezpieczeństwo i… pieniądze.

O Autorze

Tagi artykułu

Chcesz otrzymać nasze czasopismo?

Zamów prenumeratę