Dobry rok dla sektora!

STILL
5.4.2017

Wprowadzenie w roku 2016 „pakietu paliwowego” i „pakietu energetycznego” oraz intensywne działania służb celnych i skarbowych skutkowały znacznym wzrostem oficjalnego rynku paliw ciekłych w Polsce. Potwierdziło to ocenę POPiHN i innych analityków rynkowych, że znaczna część rynku była opanowana przez szarą i czarną strefę.

W zaistniałej sytuacji trudno jest ocenić, o ile cały rynek wzrósł rzeczywiście, a na ile nastąpiła po prostu legalizacja dotychczas niewidzialnych dla oficjalnej statystyki transakcji, choć wzrost był na pewno. Przyczyniły się do niego dodatnie wyniki gospodarki w Polsce oraz korzystne dla kierowców – szczególnie w 1 połowie roku – ceny paliw.

Rynek paliw silnikowych  (benzyny silnikowe, olej napędowy i autogaz)  wzrósł w stosunku do roku 2015 o 13%, a cały sektor paliw ciekłych o 12%. Z tej grupy rynek oleju napędowego odnotował największy wzrost, choć wciąż borykał się z intensywną konkurencją ze strony szarej i czarnej strefy. Łączna oficjalna krajowa konsumpcja 6 gatunków paliw ciekłych przekroczyła 29 mln m3 i była wyższa o 3,1 mln m3 od konsumpcji z roku 2015. Oficjalny wzrost rynku wyniósł 12%, w tym importu o 34%, a jego udział w całości rynku został oszacowany na 31%. Oznacza to, iż oficjalnie do Polski sprowadzono 2,3 mln m3 paliw więcej, niż w roku poprzednim. Udział sprowadzanego z zagranicy paliwa w rynku  był o 5 punktów procentowych większy, niż w roku 2015, a wolumenowo całkowity import paliw ciekłych wyniósł 9,1 mln m3.

Nieco zmalała krajowa produkcja paliw, głównie z powodu ograniczenia wytwarzania oleju napędowego. Więcej wyprodukowano benzyn silnikowych, gazu płynnego LPG i średnich destylatów, jakimi są lekki olej opałowy oraz paliwo lotnicze JET. Całkowita produkcja paliw ciekłych w roku 2016 wyniosła 25,1 mln m3, co oznacza, iż na rynek trafiło o 2% mniej produktów, niż w roku 2015. Obniżenie produkcji, w stosunku do roku poprzedniego, wyniosło 0,4 mln m3. Według obecnie dostępnych szacunków oficjalny import paliw ciekłych wyniósł 9,1 mln m3. Wynik jest korzystniejszy od ubiegłorocznego z powodu większych ilości, zakupionych za granicą i wykazanych w oficjalnych statystykach, oleju napędowego oraz gazu płynnego LPG. Mniej niż w roku poprzednim sprowadzono lekkiego oleju opałowego i paliwa lotniczego JET.

Gaz płynny LPG stracił pozycję lidera importu na rzecz oleju napędowego. Paliwa, których nie udało się ulokować na rynku krajowym (razem około 5 mln m3) sprzedano za granicę. Polskie rafinerie przerobiły 25,8 mln ton ropy naftowej – o 3% mniej niż przed rokiem. Około 81% przetwarzanej ropy stanowiła ropa typu REBCO, dostarczana z kierunku wschodniego głównie transportem rurociągowym. Wzrosła o 8 punktów procentowych skala dywersyfikacji dostaw ropy do krajowych rafinerii.

Detaliczna sprzedaż paliw silnikowych realizowana jest przez sieć stacji paliw, która – według pozyskanych przez POPiHN danych, dotyczących ogólnodostępnych obiektów realizujących  sprzedaż co najmniej 2 gatunków paliw (BS, ON) – na koniec roku 2016 liczyła 6803 obiekty. To o około 200 stacji paliw więcej niż notowano na koniec roku 2015. Wykazywana liczba stacji paliw uległa zwiększeniu, w stosunku do roku 2015, ze względu na nowe inwestycje, ale też ze względu na fakt zidentyfikowania większej ilości stacji, o których POPiHN dotychczas nie wiedziała lub nie była pewna ich funkcjonowania. Wciąż w kraju brak jest oficjalnej bazy danych zawierającej informacje o funkcjonującej w Polsce infrastrukturze paliwowej. Stąd podawana przez nas liczba stacji paliw jest określana wciąż jako orientacyjna. Firmy członkowskie POPiHN (koncerny krajowe i zagraniczne) obsługiwały 3720 stacji, a około 3,1 tys. obiektów pozostawało w rękach operatorów niezależnych, w tym w ramach sieci hipermarketów pracowały 183 stacje.

Koncerny krajowe i międzynarodowe powiększyły sieć swoich stacji o nowe obiekty, stosując formułę franczyzy lub budując nowe stacje – głównie przy drogach szybkiego ruchu i przy autostradach. Liderem rynku stacji paliw pozostał PKN ORLEN, posiadając na koniec roku 1766 stacji. Grupa LOTOS kontynuowała program powiększania sieci i na koniec roku obsługiwała 487 stacji. Liczba stacji będących własnością koncernów międzynarodowych zwiększyła się docelowo o 20 i na koniec roku wyniosła  1467. O 4 wzrosła ilość stacji należących do sklepów wielkopowierzchniowych.

Liczba pozostałych stacji paliw wyniosła około 2900, z czego około 800 operowało pod logami sieci niezależnych. Przy krajowych autostradach wybudowano 3 nowe stacje paliw i tym samym ilość Miejsc Obsługi Podróżnych z możliwością zatankowania pojazdu wzrosła do 81.

Podobnie, jak w raporcie z poprzedniego roku, Polska Organizacja Przemysłu i Handlu Naftowego poprawnie przewidziała kierunek zmian średnich rocznych cen benzyn silnikowych i oleju napędowego w roku 2016. Zgodnie z oczekiwaniami ceny te były niższe, niż w roku 2015, choć skala obniżek była mniejsza, niż przy porównaniu lat 2015/2014. Litr benzyny 95 był średnio w roku tańszy o 27 gr, a oleju napędowego o 36 gr. Potaniał też autogaz o 16 gr za litr. Cena detaliczna benzyny 95 była przez cały rok wyższa od ceny oleju napędowego. Średnioroczna różnica ceny obu gatunków paliwa wyniosła 22 gr/l, co oznacza, iż była wyższa od takiej samej różnicy w roku 2015 o 9 gr/l.

Do obniżek cen paliw na polskich stacjach przyczyniły się spadki notowań ropy i produktów naftowych obserwowane na giełdach światowych. Na rynku polskim skalę obniżek zmniejszył spadek wartości złotego w stosunku do dolara US. W roku 2016 notowania ropy naftowej osiągnęły średni poziom 43,69 USD/bbl i był on o 17% niższy niż w roku 2015.  Podobnie, jak w latach poprzednich, również w roku 2016 średnie roczne marże, uzyskiwane ze sprzedaży paliw, nie pokrywały kosztów związanych z utrzymaniem stacji paliw. Wpływała na to też konieczność prowadzenia walki cenowej ze sprzedawcami oferującymi paliwa z szarej i czarnej strefy.

W ubiegłym roku popyt na paliwa w Polsce przekroczył znacznie poziom, podany przez POPiHN jako scenariusz bazowy dla rynku w ubiegłorocznych prognozach. Przewidywano wprawdzie wzrost rynku, ale nowe rozwiązania prawne wprowadzone w życie w 2 połowie roku, spowodowały znacznie większą konsumpcję  paliw, niż zawarto w scenariuszu bazowym. Ograniczenie szarej i czarnej strefy operującej głównie w segmencie oleju napędowego, zwiększenie popytu na benzyny silnikowe i niższe niż przed rokiem (szczególnie w 1 połowie roku) ceny paliw, to główne elementy, dzięki którym udało się na rynku uplasować większe ilości paliw, niż zakładano w scenariuszach podstawowych.

Obserwując dzisiejszy rynek paliw ciekłych w Polsce, można bez większych obaw zakładać wzrost wyników sprzedaży w kolejnych latach. Wciąż dużą niewiadomą dla rynku polskiego pozostaje skuteczność w walce z szarą i czarną strefą w najbliższych latach. Pierwsze efekty działania nowej legislacji są zadowalające. Trzeba jednak pamiętać, że ten segment rynku wciąż szuka kolejnych sposobów ominięcia prawa, dysponując przy tym znacznymi zasobami finansowymi. W polskiej gospodarce wciąż jest miejsce na solidny wzrost popytu na paliwa. Odradzające się zainteresowanie benzynami silnikowymi powinno ten trend jeszcze wzmocnić. Przyszłość kreśli też sporo znaków zapytania dotyczących na przykład wykorzystania energii elektrycznej w transporcie, czy zastosowania innych paliw alternatywnych, ograniczania ruchu samochodowego w dużych aglomeracjach czy coraz szerszego stosowania car sharingu. To wprawdzie dziś jeszcze odległa przyszłość, ale jak widać choćby na przykładzie sprzedaży aut elektrycznych, nadchodząca coraz szybszymi krokami. W najbliższej perspektywie sektor produkcji paliw nie ma wprawdzie jeszcze się czego obawiać, ponieważ to paliwa tradycyjne pozostaną najważniejszym nośnikiem energii wykorzystywanym w transporcie. Przyszłość jednak  wymusi na tych firmach poszukiwanie nowych obszarów dla generowania zysków. Prawdę mówiąc – ten proces już się rozpoczął.

Źródło: Polska Organizacja Przemysłu i Handlu Naftowego

O Autorze

autoEXPERT – specjalistyczny miesięcznik motoryzacyjny, przeznaczony dla osób zajmujących się zawodowo naprawą, obsługą, diagnostyką i sprzedażą samochodów oraz produkcją i sprzedażą akcesoriów motoryzacyjnych, części zamiennych i materiałów eksploatacyjnych.

Tagi artykułu

Zobacz również

Chcesz otrzymać nasze czasopismo?

Zamów prenumeratę