Dopłaty do samochodów elektrycznych wchodzą w życie
Już niebawem w życie wejdą dopłaty do samochodów elektrycznych w Polsce, o których wiadomo było już od dłuższego czasu. Minister energii Krzysztof Tchórzewski oraz minister finansów, inwestycji i rozwoju Jerzy Kwieciński podpisali stosowne rozporządzenie w tej sprawie, które będzie obowiązywać po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia.
Zasady dofinansowania samochodu elektrycznego
Dofinansowanie przewidziane jest dla osób fizycznych w wysokości 30% ceny zakupu od pojazdu elektrycznego lub pojazdu napędzanego wodorem. Kwota takiego wsparcia nie może jednak przekraczać 37,5 tysięcy zł w przypadku elektryka i 90 tysięcy zł dla pojazdu na wodór. Ponadto cena brutto pojazdu elektrycznego nie może przekraczać 125 tysięcy zł, a tego na wodór 300 tysięcy zł.
Limit ceny pojazdu elektrycznego nie pozostawia konsumentom zbyt dużego pola do wyboru. W tej cenie mogą oni bowiem zdecydować się zaledwie na kilka podstawowych modeli aut w postaci: Volkswagena e-Up, Opla Corsy E czy Smarta EQ fortwo. Najlepiej sprzedające się modele samochodów elektrycznych w Polsce nie mieszczą się w ustalonym limicie.
Wnioski o dopłatę po sfinalizowaniu transakcji
Zainteresowani dopłatami będą mogli złożyć odpowiednie wnioski po ogłoszeniu pierwszego naboru. Istotne jest to, że jeśli skończą się środki finansowe w pierwszym naborze, to osoby, które z tego powodu nie dostały wsparcia, a złożyły wniosek, automatycznie znajdą się na początku kolejki podczas drugiego naboru. Natomiast by złożyć wniosek, należy najpierw sfinalizować transakcję, co oznacza, że nabywca samochodu teoretycznie może skończyć bez dofinansowania – przynajmniej w pierwszym terminie.
W przygotowaniu i na wykończeniu są także akty wykonawcze, pozwalające na udzielenie wsparcia dla przedsiębiorców. Bardzo prawdopodobne, że to oni najbardziej skorzystają z dopłat do samochodów o napędzie alternatywnym, ponieważ właśnie przedsiębiorcy kupują najwięcej tego typu aut.
Źródło: Ministerstwo Energii