Drukarki 3D ułatwiają pracę projektantom aut

Ford
19.10.2015

Ford wykorzystuje technologię drukowania 3D w celu zredukowania czasu potrzebnego na opracowanie danego modelu poprzez tworzenie prototypowych części, które są następnie analizowane przez inżynierów i projektantów oraz poddawane koniecznym modyfikacjom.

Tradycyjne metody budowania prototypów wymagają zastosowania specjalistycznych narzędzi i są z reguły czasochłonne. Wydrukowanie części w 3D zajmuje tylko kilka godzin i kosztuje około 1000 euro, co pozwala specjalistom eksperymentować z bardziej radykalnymi i innowacyjnymi projektami.

W przypadku Forda GT, projektanci wykorzystali technikę laserowego drukowania przestrzennego w celu stworzenia kierownicy w stylu F1 ze zintegrowanymi przyciskami sterującymi, a także łopatek do zmiany biegów. Ponadto, inżynierowie wydrukowali najważniejsze elementy strukturalne drzwi otwieranych do góry.

Klienci Forda, którzy posiadają własną drukarkę 3D mogą skorzystać z oferty sklepu Ford 3D Store, czyli pierwszego autoryzowanego przez producenta samochodów sklepu internetowego z plikami 3D zawierającymi podzespoły aut. Oprócz własnego Forda GT, klienci mogą wydrukować 1000 innych modeli, w tym Forda Focusa ST, Forda Fiestę ST i Forda F-150 Raptor w specyfikacji amerykańskiej.

Ford zakupił drukarkę 3D w 1988 roku, przy czym była to trzecia z kolei maszyna wyprodukowana na całym świecie. Od tego czasu firma stworzyła 500 000 części 3D, a ostatnią z nich była pokrywa silnika dla nowego Forda Mustanga. Dzisiejsze drukarki są szybsze, bardziej wydajne i bardzo dokładne, co pozwala tworzyć prototypy podzespołów silnika, kół, a nawet skomplikowane detale wykończeniowe.

Źródło: Ford, Mototarget

O Autorze

autoEXPERT – specjalistyczny miesięcznik motoryzacyjny, przeznaczony dla osób zajmujących się zawodowo naprawą, obsługą, diagnostyką i sprzedażą samochodów oraz produkcją i sprzedażą akcesoriów motoryzacyjnych, części zamiennych i materiałów eksploatacyjnych.

Tagi artykułu

Zobacz również

Chcesz otrzymać nasze czasopismo?

Zamów prenumeratę