Jaka jest jakość polskiego paliwa?

Bizol
19.10.2018

Mniej więcej dekadę temu przez Polskę przewinęła się fala doniesień medialnych o złej jakości paliwa. Informacje o stacjach, gdzie sprzedawano trefne paliwo, rozprzestrzeniały się w tempie błyskawicy i każda wpadka oznaczała odwrócenie się klientów i koniec działalności. Najbardziej ucierpiały na tym niewielkie stacje, które wzbudzały mniejsze zaufanie i wydawały się bardziej „podejrzane” niż sieciowe. Minęło sporo czasu, temat ucichł, ale czy to oznacza, że problem zniknął i jakość paliw jest na tyle wysoka, że nie ma już podstaw do obaw? Otóż, niestety niekoniecznie.

Kontrole jakości paliw prowadzone są na bieżąco. Tylko te dokonane od stycznia do sierpnia 2018 r. wykazały, że ryzyko trafienia na paliwo niewłaściwej jakości wynosi ponad 3%. Jest to niestety gorszy wynik niż w całym 2017 r., kiedy to współczynnik ten wyniósł 2,34%.

Do tego widoczne są ogromne dysproporcje pomiędzy województwami, ponieważ najgorzej sytuacja wygląda w województwie kujawsko-pomorskim, gdzie 14,6% kontroli zakończyło się negatywnym wynikiem. Z kolei najlepszy wynik uzyskano w województwie dolnośląskim, gdzie tylko 1,4% skontrolowanych próbek nie spełniało norm.

Zdecydowanie większa część nieprawidłowości dotyczy oleju napędowego i jest to najczęściej zbyt niska temperatura zapłonu i stabilność oksydacyjna oraz za wysoka zawartość siarki. Niewłaściwą jakość benzyny stwierdzono znacznie rzadziej i była to minimalnie niższa liczba oktanowa oraz za wysoka wartość prężności par. Ten drugi parametr jest zmienny w zależności od pory roku, powinien on być niższy latem, a wyższy zimą. Złej jakości paliwo stwierdzono zarówno na małych stacjach, jak i dużych sieciowych.

Co zatem zrobić, aby uniknąć problemów przy tankowaniu?
Oczywiście warto sprawdzać dostępny w Internecie wykaz stacji, na których prowadzono kontrole i wykryto nieprawidłowości. Jednak pamiętajmy, że kontrole prowadzone są losowo, poza tym nie ma gwarancji, że skontrolowana stacja i brak wykrycia złej jakości paliwa są gwarancją, że zawsze tak będzie. Dlatego, aby uniknąć konsekwencji po ewentualnym zatankowaniu „chrzczonego” paliwa warto stosować dodatki do paliw, dzięki którym można znacznie ograniczyć negatywne działanie zanieczyszczeń oraz poprawić pracę silnika.

Na rynku dostępne są uszlachetniacze zarówno do oleju napędowego, jak i do benzyny. Nigdy nie wolno ich stosować zamiennie. W przypadku dodatków do silników wysokoprężnych, ich zadaniem jest m.in. utrzymanie systemu wtryskowego oraz komory spalania w czystości i zapobieganie odkładaniu się osadów, a także zapobieganie korozji. Dodatki polepszają też właściwości smarne oleju napędowego, poprawiają zapłon mieszanki, co wpływa na cichszą pracę samochodu i zmniejszenie zużycia paliwa oraz pomaga zmniejszyć emisję CO2.

Z kolei dodatki benzynowe zawierają najczęściej detergenty i dyspersanty, które oczyszczają układ paliwowy (od zbiornika paliwa po komorę spalania) także od najtwardszych nagarów.

Dodatki do paliw są w pełni bezpieczne i odgrywają pozytywną rolę. Ich dobór powinien zależeć nie tylko od rodzaju silnika, ale także od potrzeb kierowcy, jakości tankowanego paliwa oraz wieku auta.

Źródło: Bizol

O Autorze

autoEXPERT – specjalistyczny miesięcznik motoryzacyjny, przeznaczony dla osób zajmujących się zawodowo naprawą, obsługą, diagnostyką i sprzedażą samochodów oraz produkcją i sprzedażą akcesoriów motoryzacyjnych, części zamiennych i materiałów eksploatacyjnych.

Tagi artykułu

Zobacz również

Chcesz otrzymać nasze czasopismo?

Zamów prenumeratę