Kierowcy elektryków bez mandatów z fotoradarów

24.8.2018

Fotoradary są jednym z najbardziej znienawidzonych urządzeń infrastruktury drogowej. Jednak może to nie dotyczyć właścicieli samochodów elektrycznych. Otóż, jak informują dziennikarze Pulsu Biznesu, przez błąd w systemie do właścicieli pojazdów elektrycznych mogą nie trafiać wezwania do zapłaty mandatu wystawiane przez system CANARD.

Jak ustalili dziennikarze Pulsu Biznesu, kierowcy samochodów elektrycznych nie otrzymują mandatów z tytułu przekroczenia prędkości, które zostało uwiecznione przez fotoradar. Również pracownicy wrocławskiej wypożyczalni samochodów elektrycznych nie pamiętają, by kiedykolwiek przyszedł do nich mandat z fotoradaru.

Generalny Inspektorat Transportu Drogowego, który obsługuje system CANARD, nie prowadzi statystyk dotyczących wystawionych mandatów z uwzględnieniem marek i modeli, stąd nie ma możliwości zweryfikowana, czy np. jakikolwiek właściciel Tesli zapłacił kiedykolwiek mandat z fotoradaru.

Autorzy artykułu dotarli do jednej tylko osoby, która dostała mandat prowadząc Teslę. Jednak w tym przypadku najprawdopodobniej przeprowadzona została ręczna weryfikacja danych właściciela samochodu, gdyż na zdjęciu widoczne były dwa samochody.

Skąd ten problem? Najprawdopodobniej jest to efekt innych danych wpisanych do bazy CEPiK w przypadku aut elektrycznych. W rubryce P1 (pojemność silnika) samochody elektryczne mają wpisane "---", przez co system może odrzucać zdjęcie takiego samochodu jako niezarejestrowanego.

O Autorze

autoEXPERT – specjalistyczny miesięcznik motoryzacyjny, przeznaczony dla osób zajmujących się zawodowo naprawą, obsługą, diagnostyką i sprzedażą samochodów oraz produkcją i sprzedażą akcesoriów motoryzacyjnych, części zamiennych i materiałów eksploatacyjnych.

Tagi artykułu

Zobacz również

Chcesz otrzymać nasze czasopismo?

Zamów prenumeratę