Leasing dla warsztatu

Serwis samochodowy, który planuje zakup urządzeń, takich jak choćby podnośniki, wyważarki, montażownice czy testery diagnostyczne, staje przed wyborem formy finansowania: zakupu za gotówkę bądź finansowania zewnętrznego.

Jedną z form zewnętrznego finansowania jest leasing. Ze wstępnych danych Związku Polskiego Leasingu wynika, że firmy leasingowe zrzeszone w ZPL w I kwartale br. sfinansowały inwestycje o wartości ponad 10 mld zł, co oznacza wzrost obrotów o 42,9% w skali roku. Eksperci prognozują, że prawdziwe ożywienie na rynku rozpocznie się dopiero w 2015 roku.

Leasing coraz powszechniejszy
Leasing stanowi przede wszystkim formę finansowania inwestycji skupiającą w sobie zarówno cechy umowy dzierżawy, jak i kredytu. Z jednej strony korzystającemu (leasingobiorcy) przysługuje prawo do używania towarów niebędących jego własnością, z drugiej natomiast korzystający, dokonując płatności za używanie przedmiotu leasingu, spłaca jednocześnie jego wartość.
Do końca lat 80. leasing niemal nie funkcjonował w polskiej praktyce gospodarczej. Swój dynamiczny rozwój w latach 90. zawdzięcza natomiast przemianom systemowym i gospodarczym w Polsce oraz towarzyszącym im zmianom prawa gospodarczego. Warto jednak zauważyć, że w przypadku leasingu praktyka gospodarcza zdecydowanie wyprzedzała zmiany w prawie. Mimo że uregulowania dotyczące umowy leasingu zostały wprowadzone do kodeksu cywilnego dopiero w 2000 roku, już przed tą datą umowy leasingu funkcjonowały w obrocie gospodarczym.
W początkowym okresie głównymi przedmiotami umów leasingu były środki transportu oraz maszyny i urządzenia wykorzystywane w działalności gospodarczej. Z czasem zakres środków trwałych finansowanych za pomocą leasingu uległ poszerzeniu, obejmując także sprzęt i licencje komputerowe, nieruchomości oraz wszelkie inne środki trwałe.

Raty wliczone w koszty
Leasing cechuje finansowanie maszyn i urządzeń przy niskim zaangażowaniu środków własnych i długim okresie finansowania (od 24 do 72 miesięcy, a w przypadku leasingu finansowego – od 6 miesięcy). Leasing operacyjny swoją popularność zawdzięcza m.in. możliwości wliczenia w koszty całej raty leasingowej oraz wpłaty własnej (czynszu inicjacyjnego). Odliczeniu podlega też 100% podatku VAT od rat leasingowych.
Poza głównymi korzyściami księgowymi (amortyzacja, koszty) koszt leasingu jest zazwyczaj niższy od oprocentowania kredytu – 3-letni leasing z 20-procentową wpłatą własną to ok. 6-9% kosztów w okresie trwania umowy. Przy leasingu wielu klientów bierze wysoki wykup (np. 19% po 2 latach). Wówczas faktura wykupowa jest traktowana jako dostawa urządzenia i można od niej odliczyć VAT. Z uwagi na stopniową możliwość odliczenia podatku VAT, który jest doliczany do każdej raty, przedsiębiorcy zdecydowanie chętniej wybierają leasing operacyjny – to średnio ok. 85% zawieranych umów. Pozostałe 15% to umowy na leasing finansowy, przy których cały VAT należy uiścić z góry.

Warto czytać umowę
Jak wynika z obserwacji pracowników firm leasingowych, to radość towarzysząca podpisywaniu umowy powoduje, że ok. 80% klientów w ogóle jej nie czyta, a tylko 5% czyta ją uważnie i ze zrozumieniem. To największy grzech, bo decyzja leasingowa będzie obciążała finanse warsztatu przez kilka lat, a koszt jej zerwania jest bardzo wysoki. Dlatego na podpisanie umowy trzeba poświęcić czas, bo zarówno pośpiech, jak lenistwo (mało komu chce się czytać 4-5 stron napisanych drobnym drukiem) są kosztowne.
Aby oszczędzić sobie rozczarowania i kosztów, najlepiej przed podpisaniem umowy poprosić przedstawiciela firmy leasingowej o udostępnienie tzw. ogólnych warunków leasingu i dokładnie je przestudiować lub nawet skonsultować z prawnikiem. Mało kto wie, że np. za wznowienie umowy, która została zerwana przez firmę leasingową, bo klient spóźnił się z zapłatą czynszu, trzeba zapłacić ok. 500-800 zł.
Leasingodawcy zabezpieczają się też przed odejściem klienta w ostatnim momencie do konkurencji. Jednym z często spotykanych zapisów jest to, że wycofanie się z podpisanej umowy przed odebraniem sprzętu skutkuje utratą połowy czynszu inicjalnego. Ponieważ klienci zwykle chcą mieć wysoki czynsz, bo jednorazowo wciągają go w koszty, strata również jest wysoka.

Sprawdź konkurencję i negocjuj
Warto także odwiedzić więcej niż jedną firmę leasingową, aby porównać kilka ofert. Dzięki temu możemy wzmocnić naszą pozycję przetargową, dając sprzedawcy do zrozumienia, że nie są jedynymi oferentami na rynku. Nie wszyscy klienci również wiedzą, że ogólne warunki umowy to umowa handlowa i jako taką można ją negocjować. Możliwości zależą oczywiście od tego, ile i co zamierzamy brać w leasing, od naszego potencjału, kondycji finansowej, a także od ogólnej koniunktury na rynku.
Obecnie, z uwagi na stosunkowo niski poziom inwestycji w sektorze przedsiębiorstw, leasingodawcy są bardziej skorzy do ustępstw niż to było jeszcze klika lat temu. Wybierając najatrakcyjniejszą propozycję, nie powinno się zapominać, że nie zawsze najtańsza oferta będzie dla nas najkorzystniejsza. Jak przyznają przedstawicie firm leasingowych, klienci kierują się przy wyborze głównie ceną. Tymczasem często najtańsza propozycja kryje w sobie niezauważalne na pierwszy rzut oka koszty w postaci systemu opłat i prowizji. Warto zapoznać się z tabelą takich opłat jeszcze przed podpisaniem umowy.

Zalety leasingu
1. Możliwość zawarcia umowy bez zdolności kredytowej, duża elastyczność, wygoda, minimum formalności i stosunkowo krótki czas oczekiwania na decyzję o przyznaniu finansowania na nabycie maszyny.
2. Możliwość szybszego doliczenia w koszty (leasing operacyjny) – cały czynsz leasingowy w dniu jego poniesienia, a także całą opłatę wstępną, zmniejszającą tym samym podstawę opodatkowania.
3. Sfinansowanie inwestycji bez angażowania dużych środków własnych (niska opłata na początku umowy), nie pogarszając przy tym zdolności kredytowej leasingobiorcy.
4. Możliwość finansowania nawet do 90% wartości przedmiotu.
5. Możliwość dostosowania struktury rat do indywidualnych potrzeb (np. sezonowych przychodów).
6. Unikanie fi nansowania podatku VAT – podstawą kalkulacji rat leasingowych jest wartość netto przedmiotu leasingu, a podatek VAT od zakupu przedmiotu jest fi nansowany przez leasingodawcę.
7. Minimalizacja ryzyka kursowego, na co pozwala dostosowanie waluty umowy do struktury walutowej przychodów klienta.

Arkadiusz Czarkowski, Bartosz Bakes, SLK

Tagi artykułu

Zobacz również

Chcesz otrzymać nasze czasopismo?

Zamów prenumeratę