Naukowcy stworzyli baterie elektryczne bardziej wydajne na mrozie
Sprzedaż samochodów elektrycznych stale rośnie, a ostatnie odkrycie naukowców z Richland ze stanu Waszyngton w kwestii baterii elektrycznych do nich może jeszcze bardziej zwiększyć ich zbyt.
Naukowcy znacznie poprawili efektywność baterii do samochodów elektrycznych na mrozie, dzięki czemu znacznie mogą one zwiększyć swój zasięg w trudnych warunkach atmosferycznych. Dzięki badaniom ogniwa litowe mogą znacznie poprawić swoje wyniki nawet w temperaturach sięgających -60 stopni Celsjusza.
Znaleźć przyczynę
Za przyczynę niskiej efektywności baterii na mrozie uznano węglan etylenu stosowany w bateriach samochodowych jako roztwór, tworzący warstwę ochronną, która chroni elektrolity przed degradacją elektrolitu w wyniku reakcji z anodą. Takie rozwiązanie rzeczywiście zapewnia ochronę dla elektrolitów, ale ma także wysoką temperaturę topienia na poziomie 35-38 stopni Celsjusza. To z kolei sprawia, że baterie stosowane w samochodach elektrycznych bardzo szybko rozładowują się na mrozie.
Zespół naukowców doktora Wu Xu eksperymentował więc z pięcioma alternatywnymi dodatkami do baterii. Ostatecznie udało im się stworzyć mieszankę trzech różnych chemikaliów, która jest w stanie zapewnić dobre właściwości ochronne elektrolitom także podczas dużych mrozów.
Zwiększona efektywność baterii na mrozie
Bateria samochodowa z dodatkiem nowej mieszanki jest w stanie zachować 67% temperatury pokojowej nawet na 40-stopniowym mrozie. Klasyczna bateria osiąga tylko 20% tej wartości. Oznacza to, że samochód wyposażony w taką baterię może przejechać około 200 kilometrów na ładowaniu, a nie 40 jak do tej pory.
Osiągnięcie ma szczególne znaczenie dla rynków o mroźnym klimacie, w którym sprzedaż samochodów elektrycznych jest niewielka właśnie przez ich ograniczony zasięg. Takim rynkiem jest Kanada, dla której samochody elektryczne z lepszym zasięgiem mogą stanowić odpowiedni bodziec do zainwestowania w elektromobilność.
Źródło: ACS Publications