Olej a rozruch silnika zimą

Shell
4.1.2016

Zima to także najtrudniejsza pora roku dla silników samochodowych, które muszą sobie radzić z wieloma dodatkowymi obciążeniami. Receptą na takie wyzwania będzie odpowiedni olej, pozwalający na łatwiejszą pracę silnika i oszczędzający stresów oraz niepotrzebnych wydatków właścicielowi auta.

Do największego zużycia paliwa i obciążenia elementów silnika dochodzi podczas jego rozruchu, zwłaszcza gdy uruchamiamy silnik w zimowe poranki, przy ujemnych temperaturach. To wtedy układ smarowania musi błyskawicznie dostarczyć olej do przebywających przez dłuższy czas w spoczynku zimnych elementów ruchomych, jak najszybciej zminimalizować powstające tarcie i zapewnić im stosowne smarowanie, zapobiegające zużyciu. Biorąc pod uwagę, że w standardowym silniku samochodowym istnieje kilkaset pracujących części i funkcjonowanie każdej z nich wymaga odpowiedniego smarowania, to można sobie wyobrazić, jak ważne zadanie stoi przed całym układem olejowym i samym olejem.

Ochrona przed tarciem

Jedną z kluczowych kwestii pod względem sprawności smarowania silnika przy zimowym rozruchu jest lepkość oleju (klasa lepkości według SAE). Z jednej strony im olej będzie bardziej „płynny” czy też „rzadki”, tym szybciej pompa będzie go w stanie pobrać z miski olejowej i rozprowadzić po układzie.

Z drugiej jednak strony, zbyt mała lepkość obniża jego zdolność ochrony przed tarciem. Należy pamiętać również o tym, że wraz ze wzrostem temperatury w silniku, zmniejszać się będzie lepkość oleju, a to będzie miało wpływ na grubość „filmu” olejowego rozprowadzanego po mechanizmach. Kluczem do sukcesu jest więc znalezienie przez producenta oleju „złotego środka” gwarantującego jak najszybsze smarowanie silnika przy pierwszym rozruchu i jego długotrwałą pracę z odpowiednią ochroną olejową.

- Uruchomienie samochodu przy kilkunastostopniowym mrozie nie zawsze jest proste. Możemy jednak ułatwić sobie to zadanie, dobierając właściwy olej silnikowy o odpowiednim zakresie lepkości. Dzięki temu zima może być łatwiejsza do przetrawiania nie tylko dla nas, ale także dla silników naszych samochodów – komentuje Cezary Wyszecki, ekspert techniczny Shell Polska.

Lepkość oleju – jak to odczytać?

Oznaczenia klasy lepkości dają nam informację o warunkach pracy oleju. Oznaczenie zimowych parametrów oleju pozwala na porównanie właściwości niskotemperaturowych. Co oznacza, że olej „0W” zapewni takie same parametry przepływu oleju w - 40o C jak olej „5W” w - 35o C, a olej „10W” – - 30o C i „15W” do - 25o C. Istotną kwestią jest także to, czy korzystamy z oleju mineralnego, syntetycznego czy też produktu powstałego przy wykorzystaniu obu tych technologii.

Zadbaj o silnik auta również zimą

Poza odpowiednim doborem oleju i jego cykliczną wymianą, warto pamiętać o kilku podstawowych zasadach codziennej troski o silnik samochodu. Należy unikać długiego postoju po uruchomieniu silnika, co często spotyka się szczególnie w śnieżne poranki, gdy zostawiamy samochód przez kilka minut na jałowym biegu. To częsta praktyka, mająca na celu ogrzanie wnętrza samochodu i odmrożenie szyb za pomocą nawiewu. 

Niemniej istotną kwestią jest terminowe wymienianie oleju wraz z filtrem, zgodnie z zaleceniami producenta oraz systematyczna kontrola jego poziomu. To będzie gwarantowało długą i bezproblemową eksploatację silnika, bez względu na porę roku i panujące warunki atmosferyczne.

Źródło: Shell

O Autorze

autoEXPERT – specjalistyczny miesięcznik motoryzacyjny, przeznaczony dla osób zajmujących się zawodowo naprawą, obsługą, diagnostyką i sprzedażą samochodów oraz produkcją i sprzedażą akcesoriów motoryzacyjnych, części zamiennych i materiałów eksploatacyjnych.

Tagi artykułu

autoExpert 04 2024

Chcesz otrzymać nasze czasopismo?

Zamów prenumeratę