Oświetlenie CRI do warsztatu

Mactronic, Adobe Stock
21.2.2020

Oświetlenie o specyficznych funkcjach i parametrach okazuje się niezbędne w wielu sytuacjach: przy naprawie samochodu, malowaniu, podczas nocnej wyprawy w góry lub w trakcie ratowania poszkodowanych. Wszędzie tam, gdzie konieczna jest prawidłowa ocena kolorów, przydatne jest oświetlenie CRI.

Wybierając oświetlenie przenośne, wciąż niewiele osób zwraca uwagę na bardzo ważny współczynnik CRI (ang. colour rendering index). Indeks oddawania barw jest miarą zdolności światła do ujawnienia prawdziwych kolorów przedmiotu oraz tego, co użytkownik zobaczy podczas korzystania z naturalnego źródła światła. Innymi słowy, CRI jest miarą jakości danych wyjściowych, gdzie im wyższa liczba, tym dokładniejsze są kolory. Wskaźnik naturalnego światła to 100 (słońce), więc lampa o wysokim CRI to taka, która wytwarza bardziej naturalnie światło na wyjściu.

CRI a temperatura barwowa

Trzeba pamiętać, że poziom CRI nie jest tym samym co temperatura barwowa światła. Ta mierzona jest w kelwinach (K) i reprezentuje odbarwianie wiązki światła. Im mniej kelwinów, tym cieplejsza barwa światła o żółtawym odcieniu, natomiast wyższa ocena jest równa chłodniejszemu, bardziej niebieskawemu. Barwa ciepła mieści się w przedziale ok. 2700-3200 K, neutralna ok. 4000-5000 K, natomiast zimna powyżej 6000 K.

W wielu sytuacjach najlepiej wybierać oświetlenie o wysokim CRI. Światło o jednolitej strukturze emitowane przez tego typu lampy nie przekłamuje barw, co ma ogromne znaczenie przy malowaniu lub lakierowaniu różnych powierzchni. Neutralna temperatura światła pozwala szybko dostrzec wady lakiernicze na ramie roweru czy rdzę na podwoziu auta, ale przede wszystkim nie męczy wzroku. – Bardzo uniwersalnym rozwiązaniem jest możliwość zmiany temperatury barwy strumienia od ciepłej po zimną. Taką funkcję posiadają lampy warsztatowe z serii Mactronic SUNSCAN: zarówno profesjonalny naświetlacz SUNSCAN 5.4, jak i latarka inspekcyjna SUNSCAN 5.2 z pożyteczną bazą ładującą – podaje przykłady Piotr Wychowaniec, ekspert ds. oświetlenia przenośnego w firmie Mactronic. Przykładowy naświetlacz daje aż 5 możliwości wyboru temperatury barwowej światła (zakres od 2700 do 6500 kelwinów), dzięki czemu można dobrać barwę do koloru np. lakieru. Każdą można uruchomić w kilku trybach mocy (od 500 do 2000 lumenów).

Do trudno dostępnych miejsc

Oświetlenie warsztatowe stanowi ważny czynnik wpływający na komfort pracy. Odpowiednio dopasowane nie tylko ułatwi samą naprawę samochodu lub roweru, ale pozwoli na zaoszczędzenie czasu i pieniędzy. – Niezależnie od tego, czy jesteś pracownikiem profesjonalnego warsztatu, serwisu rowerowego, salonu samochodowego czy lubisz majsterkować w przydomowym garażu – mówi Piotr Wychowaniec.

Istnieje wiele opcji oświetlenia warsztatowego. Należy je dobrać w zależności od potrzeb. Jedne źródła światła służą do ogólnego doświetlenia przestrzeni (najaśnice, latarki inspekcyjne), inne dają światło punktowe (latarki czołowe i długopisowe), ułatwiające pracę pod maską samochodu lub wymianę koła na drodze. Oświetlenie warsztatowe zapewnia widoczność nawet w mocno zaciemnionych i trudno dostępnych miejscach. Pod ręką zawsze warto mieć kilka jego rodzajów.

Kolejną istotną zaletą jest możliwość umieszczenia lamp warsztatowych w dowolnym miejscu, za pomocą praktycznych haczyków, zaczepów, stojaków czy magnesów. – Latarkę inspekcyjną można ustawić pionowo albo podeprzeć dzięki regulacji kąta nachylenia podstawy. Da się również ją powiesić, korzystając ze specjalnej zawieszki bądź wbudowanego w obudowę magnesu. Dzięki temu w pracy w trudnych warunkach pozostawimy nasze ręce wolne – zauważa ekspert. – Z kolei naświetlacz łatwo umieścić w pożądanej pozycji dzięki płynnie regulowanemu ramieniu, które pełni zarówno rolę wspornika, uchwytu, jak i zawieszki – informuje. 

Biorąc pod uwagę trudne warunki panujące przy pracy, oświetlenie warsztatowe wyposażane jest w mocne obudowy, odporne na uderzenia i wstrząsy, jak również na wodę, kurz lub substancje chemiczne. Te i powyższe cechy sprawiają, że oświetlenie warsztatowe znajduje zastosowanie także w przemyśle, a nawet w wojsku.

W warsztacie często zdarza się sytuacja, gdy latarkę trzeba wsunąć w szczeliny i zakamarki komory, np. przy naprawianiu silnika. Wtedy niezastąpiona okazuje się latarka długopisowa. ­– Dobrym przykładem jest SUNSCAN 5.1. Mieści się do każdego przybornika, skrzynki i schowka. Jest wygodna do przenoszenia w kieszeni lub przy pasie – podkreśla Piotr Wychowaniec.

Źródło: Mactronic

O Autorze

autoEXPERT – specjalistyczny miesięcznik motoryzacyjny, przeznaczony dla osób zajmujących się zawodowo naprawą, obsługą, diagnostyką i sprzedażą samochodów oraz produkcją i sprzedażą akcesoriów motoryzacyjnych, części zamiennych i materiałów eksploatacyjnych.

Tagi artykułu

autoExpert 04 2024

Chcesz otrzymać nasze czasopismo?

Zamów prenumeratę