Polacy przekonują się do hybryd

Toyota
6.2.2017

W ubiegłym roku zarejestrowano prawie pół miliona nowych samochodów, a branża motoryzacyjna notuje największe wzrosty od szesnastu lat. Wzorem zachodnich rynków, choć jeszcze nie na taką skalę, coraz większy udział w rynku mają auta z napędem hybrydowym. Toyota np., lider tego segmentu, odnotowała w ubiegłym roku ponaddwukrotny, 119-proc. wzrost sprzedaży hybryd.

Ubiegły rok był bardzo dobry dla polskiej motoryzacji. Rynek nowych samochodów urósł kolejny raz z rzędu. To był już czwarty rok bardzo dynamicznych, dwucyfrowych wzrostów – mówi Jacek Pawlak, prezes Toyota Motor Poland oraz prezes Toyota Central Europe.

Jak wynika z danych centralnej ewidencji CEPiK, cały miniony rok zamknął się liczbą 476 tys. nowych rejestracji aut osobowych i dostawczych. Polacy zarejestrowali ponad 416 tys. samochodów osobowych – o 61 tys. sztuk (17 proc.) więcej niż jeszcze rok wcześniej. To najlepsze wyniki polskiej branży motoryzacyjnej od 16 lat. Pod względem wielkości sprzedaży Polska zajmuje obecnie siódmą pozycję w Europie.

Szczególnie mocno cieszy nas rosnąca popularność hybryd. W ubiegłym roku użytkownicy kupili ponad 8,7 tys. samochodów hybrydowych i widzimy, że są one wybierane coraz częściej, nawet przez grupy zawodowe, dla których bardzo ważne są niskie koszty eksploatacji, np. posiadaczy taksówek. Hybrydy są coraz powszechniejsze i liczone już nie w setkach, ale w tysiącach – dodaje Jacek Pawlak.

Rosnącą popularność samochodów hybrydowych widać przede wszystkim po ubiegłorocznych wynikach Toyoty, lidera tego segmentu rynku. W całej Europie japońska marka sprzedała 928,5 tys. samochodów (6-procentowy wzrost do roku), zwiększając swój udział w europejskim rynku do 4,7 proc. Jedną trzecią całej ubiegłorocznej sprzedaży Toyoty stanowiły modele hybrydowe. Europejczycy kupili w 2016 r. 249 tys. hybryd japońskiego producenta, co stanowiło 49-proc. wzrost rok do roku. Miniony rok był siódmym z rzędu okresem rekordowej sprzedaży aut z napędem hybrydowym.

Według japońskiego koncernu hybrydy są rozwiązaniem kłopotów producentów, którzy muszą się mierzyć z coraz większymi ograniczeniami emisji spalin samochodowych narzucanymi przez Unię Europejską.

Zmniejszamy liczbę produkowanych samochodów z silnikiem Diesla przede wszystkim dlatego, że te auta emitują bardzo dużo szkodliwych substancji. Poza tym hybrydy mają w tej chwili wszystkie zalety diesla, ale bardzo mało wad. Z kolei ceny samochodów z napędem hybrydowym są już porównywalne do diesli, a oszczędności paliwa porównywalne albo nawet wyższe – wyjaśnia Jacek Pawlak.

Napędy wysokoprężne są ponadto droższe w produkcji, emitują dużo więcej spalin, a w ostatnim czasie zyskały złą sławę pod wpływem afery z fałszowaniem wyników emisji spalin. Klasyczne diesle są również bardziej awaryjne niż samochody z napędem hybrydowym, co przekłada się na niższe koszty serwisowania i napraw.

Hybrydy praktycznie nie mają komponentów, które psują się powszechnie w dzisiejszych dieslach. Nie mają koła dwumasowego, turbosprężarki, filtra DPF, który jest typową bolączką diesli. Nie mają pasków klinowych ani pasków rozrządów – mówi Jacek Pawlak.

W Polsce w 2016 roku Toyota sprzedała łącznie 8364 egzemplarze samochodów hybrydowych, podczas gdy jeszcze rok wcześniej sprzedaż wyniosła 3819 egzemplarzy. To oznacza 119-procentowy wzrost sprzedaży hybryd rok do roku. Obecnie już co piąte auto, które opuszcza salon Toyoty, ma napęd hybrydowy. Natomiast najpopularniejszym samochodem hybrydowym był Auris Hybrid (3666 sprzedanych egzemplarzy).

Źródło: Newseria

O Autorze

autoEXPERT – specjalistyczny miesięcznik motoryzacyjny, przeznaczony dla osób zajmujących się zawodowo naprawą, obsługą, diagnostyką i sprzedażą samochodów oraz produkcją i sprzedażą akcesoriów motoryzacyjnych, części zamiennych i materiałów eksploatacyjnych.

Tagi artykułu

autoExpert 04 2024

Chcesz otrzymać nasze czasopismo?

Zamów prenumeratę