Technologia zaczyna męczyć świat
Zdaniem analityków Brexit oraz rosnący protekcjonizm należą do najważniejszych wyzwań branży na świecie, obok skutków globalnych ograniczeń emisji spalin, rozwoju sektora nowych technologii czy zmian przyzwyczajeń konsumenckich. Rozwój technologiczny wymaga bardzo wysokich nakładów inwestycyjnych na badania zarówno od producentów oryginalnych części, jak i od ich dostawców. Ze względu na wysoką konkurencję traci na tym też sektor MŚP, gdzie przedsiębiorcy, którzy dostarczają drobne części samochodowe są często uzależnieni od jednego OEM (Producenta Oryginalnego Wyposażenia).

Eksperci przewidują, że w ciągu najbliższych pięciu lat właśnie wyścig technologiczny czy też ograniczenia związane z trendem zmniejszania emisji spalin doprowadzą do globalnego wzrostu ryzyka kredytowego w tej branży. Szczególnie dotyczyć będzie to podmiotów strukturalnie słabszych, mniejszych, co z kolei z pewnością przełoży się na wzrost liczby opóźnień w płatnościach czy upadłości.

Popyt krajowy rośnie
Ze względu na wysoki udział eksportu w branży motoryzacyjnej w Polsce, protekcjonizm amerykański oddziałuje negatywnie także na ten sektor w naszym kraju. Dotyczy to w szczególności przedsiębiorstw, które są dostawcami podzespołów montowanych bezpośrednio i bez dalszych modyfikacji przez producentów oryginalnych części. Jednocześnie eksperci Atradiusa podkreślają rolę wpływu rosnącego popytu krajowego w Polsce, który wspierany przez wzrost gospodarczy oraz poprawę nastrojów konsumenckich jest głównym czynnikiem wzrostu branży.

– W 2017 r. liczba zarejestrowanych pojazdów wzrosła o 6%, a w okresie od stycznia do maja 2018 r. rejestracje nowych samochodów osobowych odnotowały skok o 10% i 8% w przypadku lekkich samochodów dostawczych. Rynek pojazdów używanych napędzany jest głównie przez import, co negatywnie wpływa na sprzedaż nowych samochodów, zaś producenci są w dużym stopniu zorientowani na eksport, o czym świadczy ponad 16% udział przemysłu motoryzacyjnego w łącznym eksporcie Polski w roku 2017 – mówi Arkadiusz Taraszkiewicz, dyrektor regionalny ds. oceny ryzyka w Atradius.

Marże nadal będą spadać
Presje płacowe i wzrost cen towarów spowodowały, że od 2015 r. w polskim sektorze motoryzacyjnym znacznie spadła rentowność marż zysku. Z raportu Atradius wynika, że w kolejnych miesiącach trend ten utrzyma się, dodatkowo wzmocniony przez wysoką konkurencję, presje konsolidacyjne oraz rosnące wydatki na badania i rozwój dla pojazdów elektrycznych. Kluczowymi czynnikami, które pozwolą przedsiębiorstwom na utrzymanie marż są efektywne rozwiązania logistyczne i informatyczne w dystrybucji oraz prawidłowe zarządzanie zasobami.

Opóźnienia płatności m.in. w segmencie opon
Eksperci Atradiusa nie przewidują znacznego wzrostu niewypłacalności w 2018 r. w Polsce, z wyjątkiem segmentu opon oraz sektora transportowego, gdzie odnotowuje się wzrost zarówno liczby braku otrzymania płatności, jak i opóźnień w regulowaniu faktur. Mimo to analitycy nie wykluczają możliwego wzrostu upadłości w najbliższych latach związanego z prognozowanym niższym eksportem do Niemiec, z powodu malejącego popytu na silniki Diesla, oraz problemami w segmencie dystrybucji opon.

Źródło: Atriadius