Szczęśliwego Nowego Roku

Koniec roku jest czasem szczególnych oczekiwań. Najpierw dzieci piszą listy do Świętego Mikołaja. Grzeczne otrzymają podarki, a niegrzeczne - rózgi. Później przychodzi Wigilia Bożego Narodzenia, a wraz z nią Gwiazdor, który roznosi prezenty.

Wszyscy spodziewają się czegoś wyjątkowego, a tymczasem dostają na ogół to samo co w poprzednim roku. Na koniec mamy noc sylwestrową. Uosabiany przez brodatego staruszka Stary Rok przekazuje pałeczkę Nowemu, wyobrażanemu jako berbeć z loczkami. To dobra okazja, żeby ostatecznie zapomnieć o naszych poprzednich zobowiązaniach noworocznych i powziąć jakieś nowe - równie nierealne jak dotychczasowe. Mikołaj, Gwiazdor i Nowy Rok dostają umowy o dzieło, a zasuwają na akord. Praca na taśmie nie sprzyja inwencji twórczej. Nic dziwnego, że nie wszyscy są później zadowoleni z efektów ich działalności. Bądźmy realistyczni w naszych życzeniach, a wówczas na pewno się spełnią. Plan minimum - to żeby kolejny rok nie był gorszy od poprzedniego. Z okazji Świąt Bożego Narodzenia oraz Nowego Roku życzymy wszystkim kierowcom sprawnych samochodów, a warsztatowcom, żeby te samochody psuły się jak najczęściej. Kierowcom życzymy ponadto dobrych dróg i tanich autostrad, a władzom gminnym oraz Ministerstwu Transportu, żeby ktoś zdjął z nich uciążliwy obowiązek dbania o infrastrukturę transportową. Nie obejdzie się też bez przygan. Srebrną rózgę dostają gminy, które zdobywają fundusze na ustawianie fotoradarów, zamiast zadbać o naprawę i modernizację przebiegających przez ich tereny dróg. Złota rózga idzie do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad za zbudowanie liczącego 105 kilometrów odcinka autostrady A2 i za ustalenie ceny przejazdu tą drogą na 22 złote. Okres świąteczny minie, a zacznie się kolejny rok wytężonej pracy. Oby pokładane w nim nasze oczekiwania i nadzieje się spełniły. Wesołych Świąt i szczęśliwego Nowego Roku!

Chcesz otrzymać nasze czasopismo?

Zamów prenumeratę