Tak działa lampa inspekcyjna Philips RCH31
Lampa inspekcyjna nie służy już wyłącznie do oświetlenia miejsca pracy mechanika w warsztacie samochodowym.
Po RCH21, lampa warsztatowa RCH31 jest kolejnym, nowym modelem w ofercie Philips. Na jej polską premierę wybrano jubileuszowe, 15. Targi Inter Cars.
Nowy model, w porównaniu do poprzedniej wersji RCH30, zapewnia jeszcze więcej światła. Osiem źródeł światła LED może teraz pracować w dwóch trybach mocy - eco 150 lumenów i boost 350 lumenów. Ruchoma głowica pozwala kierować kątem padania światła w zakresie 90 stopni. Co więcej, wyjmowany z obudowy haczyk nie tylko pozwala na zawieszenie lampy, ale także na jej swobodne obracanie wokół własnej osi. Dzięki zamontowanemu w obudowie silnemu magnesowi lampę można mocować do elementów metalowych w dowolnym położeniu
Najważniejszym wyróżnikiem RCH31 jest lampa UV znajdująca się na szczycie obudowy. Dzięki niej mechanik może dostrzec uszkodzenia niewidoczne dla ludzkiego oka. To niezastąpiona funkcja przy poszukiwaniu mikropęknięć, np. w przewodach układu klimatyzacji. Szybkie i właściwe zdiagnozowanie awarii skróci czas naprawy, a także potwierdzi profesjonalizm osoby dokonującej inspekcji pojazdu.
Inną zaletą modelu RCH31 jest bezprzewodowa praca. Po pełnym naładowaniu wbudowanych akumulatorów, co teraz zajmuje tylko 2,5 godziny, czas pracy wydłuż się do 8 godzin. Dodatkowo, aż pięciokrotnie wzrosła liczba cykli ładowań, które można przeprowadzić również przez wbudowany port USB.
Lampę RCH31 łatwo zlokalizować nawet wtedy, gdy nie jest używana. Po wyłączeniu światła o miejscu jej odłożenia informuje czerwona dioda LED „Find-me”. Ułatwia to również nowa, niebiesko-szara kolorystyka obudowy, będąca od niedawna cechą wspólną lamp inspekcyjnych marki Philips.
Samą obudowę wykonano z połączenia wytrzymałej gumy i poliwęglanu, co zapewnia stopień ochrony przed uderzeniami IK07 oraz stopień ochrony przed szkodliwymi skutkami wnikania wody IP54.
Źródło: Philips
