Zima trzyma

Vogel
11.3.2010
Jak skutecznie ochronić auto oraz jego jednostkę napędową przed zabójczym mrozem? Jest na to wiele sposobów. My przedstawiamy jeden z nich - stosowanie różnego rodzajów środków chemicznych, które znacząco wpłyną na poprawę kondycji samochodu i ochronią jego podzespoły przed niską temperaturą.

W tym roku zima nie rozpieszcza kierowców, a niskie temperatury (dochodzące nawet do -30°C) źle wpływają na kondycję pojazdów mechanicznych. Na zimno najbardziej narażona jest jednostka napędowa samochodu. Skrajnie niska temperatura bardzo często potrafi skutecznie unieruchomić auto, a nawet doprowadzić do jego poważnej awarii.

Rynek związany z chemią motoryzacyjną jest przepełniony różnymi produktami, które pomagają kierowcom i ich samochodom przetrwać w dobrej kondycji te zimowe, mroźne miesiące. Nie sposób wymienić wszystkich środków chemicznych, dlatego w tym artykule skupimy się na kilku produktach, aby uświadomić czytelnikom ich praktyczne działanie.

W trakcie zimy na niskie temperatury najbardziej narażony jest silnik oraz jego podzespoły. Tylko jedno jego uruchomienie przy temperaturze -20°C zużywa łożyska ślizgowe bardziej niż setki uruchomień w znacznie wyższych temperaturach. Zagrożenie dla silnika jest tak duże, iż niektórzy producenci (np. Fiat) umieszczają w pamięci komputera zalecenie, aby podczas bardzo dużego mrozu w ogóle nie uruchamiać silnika. Jak powszechnie wiadomo, olej silnikowy w niskiej temperaturze jest bardzo gęsty, a czas dotarcia tak gęstego środka smarnego do newralgicznych punktów silnika można liczyć w dziesiątkach sekund. W skrajnych warunkach, np. podczas zbyt brutalnego traktowania zimnego silnika lub zalania oleju słabej jakości, może dojść do jego zatarcia.

Jednym z najprostszych sposobów jest zastosowanie jednego z wielu dostępnych na rynku dodatków do oleju silnikowego. Zawierają one w swoim składzie (np. MoS2 Oil Additive firmy Liqui Moly) dwusiarczek molibdenu. Wytwarza on na powierzchniach podlegających tarciu ochronny film olejowy, a specjalne mikroskopijne cząstki wnikają we wszystkie rysy i wżery w komorze silnika, dodatkowo je uszczelniając. Dwusiarczek molibdenu posiada również dużą odporność na ści nanie, co w bardzo niskich temperaturach zapobiega gęstnieniu środka smarnego.

Układ paliwowy

Na negatywny wpływ mrozów narażony jest także układ zasilania w samochodzie. Niska temperatura wpływa niekorzystnie zarówno na silniki wysokoprężne, jak i na benzynowe. W przypadku tych pierwszych powoduje ona wytrącanie się parafiny z oleju napędowego. Jej zamarznięcie w przewodach paliwowych może doprowadzić do zapowietrzenia układu paliwowego.

Rozwiązaniem tego problemu może być dodatek Diesel Fliiess Fit, który zapobiega łączeniu się kryształków parafiny. Dzięki temu zmniejsza się znacznie ryzyko zgęstnienia oleju napędowego, co w skrajnych przypadkach może doprowadzić do zatkania filtra paliwa.

W samochodach zasilanych benzyną największym zagrożeniem jest złej jakości paliwo, które w niskich temperaturach może wręcz zamarznąć w układzie paliwowym. Zablokowany lub ograniczony dopływ paliwa do silnika uniemożliwi jego odpalenie. W takim przypadku, choć nie od razu, pomóc mogą odmrażacze do paliw, np. K2 Anti Frost, który wiąże znajdująca się na dnie paliwa wodę, odmrażając paliwo i zabezpieczając je przed ponownym zamarznięciem.

Produkty tego typu warto stosować profilaktycznie przed dużymi mrozami, dolewając je bezpośrednio zbiornika przed jego napełnieniem. Należy także pamiętać, że w okresie zimowym zaleca się jeździć z dużą ilością paliwa w baku. Taki zabieg skutecznie ochroni zbiornik przed korozją.

Silnik to nie wszystko

Niskie temperatury i wilgotność powietrza to również przyczyny częstego przymarzania uszczelek samochodowych. Kierowcy zmagający się z tym problemem wiedzą, jak trudno jest otworzyć drzwi, gdy na dworze panuje mróz.

Uszczelka to element, który po przejściu zimy stopniowo traci swoje właściwości, w tym elastyczność. Z czasem guma zaczyna pękać i kruszyć się, co w konsekwencji obniża szczelność kabiny pasażerskiej. Aby temu zapobiec i zwiększyć żywotność uszczelek, a tym samym nie narażać się na ich przedwczesną wymianę, należy stosować środki do pielęgnacji elementów gumowych samochodów. Jednym z produktów do ochrony uszczelek może być preparat firmy Autoland. Produkt dzięki swoim właściwościom chemicznym skutecznie rozwiązuje problem zamarzniętych drzwi. Ponadto konserwuje wszystkie uszczelnienia gumowe oraz chroni ich delikatne elementy przed starzeniem, twardnieniem i pękaniem.

Oczywiście nie można zapomnieć o odpowiednich płynach do spryskiwaczy, które w niskich temperaturach nie zamarzają, a w trakcie podróży utrzymują szybę samochodu w nienagannej czystości. Natomiast zamiast każdego ranka skrobać zamarzniętą szybę, można zaopatrzyć się w specjalny preparat do odmrażania szyb. Jego główną zaletą jest to, że w odróżnieniu od skrobaczki na pewno nie porysujemy nim szyb w samochodzie.

To tylko kilka przykładów oraz produktów z zakresu chemii motoryzacyjnej, które można zastosować w samochodach w trakcie srogich mrozów. Wspomniany rynek jest pełen różnych preparatów, które na pewno da się "dolać" do każdego modelu samochodu. Lepiej dużo wcześniej przygotować auto do nadchodzącej zimy, niż później leczyć czasem nieodwracalne dla jednostki napędowej skutki mrozów.

Tomasz Bielanów

 

O Autorze

autoEXPERT – specjalistyczny miesięcznik motoryzacyjny, przeznaczony dla osób zajmujących się zawodowo naprawą, obsługą, diagnostyką i sprzedażą samochodów oraz produkcją i sprzedażą akcesoriów motoryzacyjnych, części zamiennych i materiałów eksploatacyjnych.

autoExpert 04 2024

Chcesz otrzymać nasze czasopismo?

Zamów prenumeratę