Wraz ze stopniowym odmrażaniem gospodarki rośnie liczba aut na ulicach i chociaż transport nie jest jedynym winnym smogu, to zanieczyszczenie powietrza w największych miastach wraca do stanu sprzed pandemii. Producenci aut wprowadzają więc nowe filtry kabinowe, które mają zatrzymać nawet najmniejsze, a zarazem najbardziej szkodliwe cząsteczki. To o tyle istotne, że stężenie zanieczyszczeń w kabinach, choć mniejsze niż na zewnątrz, nadal jest zbyt duże. W powietrzu zasysanym do wnętrza auta znajdują się między innymi cząstki PM2,5 – tak małe, że mogą przenikać z płuc do krwi.

Czyli krótka historia niewielkiej zmiany konstrukcyjnej, która wywołała wielkie zamieszanie wśród mechaników serwisujących filtry powietrza w samochodach Mercedes-Benz serii Actros MP4 i MP5.

Wiele argumentów przemawia za tym, żeby zachęcać kierowców do kontroli filtra kabinowego. Czyste powietrze w samochodzie to nie tylko lepszy komfort jazdy kierowcy i pasażerów.

Od momentu, kiedy na ulice wyjechały samochody, konieczne stało się filtrowanie dostarczanych do nich mediów. Filtracja okazała się niezbędna ze względu na zanieczyszczenie paliwa. Z czasem zauważono konieczność filtracji oleju pracującego w silniku, a także zasysanego powietrza. Filtracja powietrza wpadającego do kabiny to najmłodszy pomysł, ale nie mniej ważny od pozostałych.

W zasadzie każdy użytkownik pojazdu wie co to jest filtr powietrza, prawie każdy pamięta o konieczności jego regularnej wymiany, a nieliczni widzą w nim nawet pewien tuningowy potencjał. 

Filtry powietrza i oleju wpływają na jakość powietrza w kabinie, a filtry oleju wyznaczają granice możliwości nowoczesnych silników spalinowych.

Firma Webasto specjalizująca się w systemach ogrzewania i klimatyzacji do samochodów, wprowadza na rynek nowe systemy oczyszczania powietrza z filtrem HEPA. 

Spółka PZL Sędziszów poinformowała o wprowadzeniu do oferty kolejnych zastosowań w gamie filtrów do samochodów osobowych. Tym razem są to filtry powietrza do pojazdów marek BMW, Jaguar, Land Rover, Škoda, Audi, Hyundai czy Volkswagen.

Pierwsze samochody nie były wyposażone w żadne systemy filtracji powietrza, paliwa czy oleju silnikowego. Nie trzeba było jednak długo czekać, żeby w przewodzie paliwowym zaczęto montować sitka, które zapobiegały przedostawaniu się do gaźnika piasku czy rdzy. To samo dotyczyło oleju silnikowego – opiłki powstające podczas pracy silnika nie były niczym dobrym, jeśli krążyły w obiegu razem z olejem.

PZL Sędziszów prezentuje raport szczegółowego badania jednego z modeli swoich filtrów. W tle – wyniki filtra innej marki, który należy do ścisłej europejskiej czołówki.

PZL Sędziszów specjalizuje się w produkcji wszelkiego rodzaju filtrów. W szerokiej gamie produktów znajdują się filtry: powietrza, oleju, paliwa, kabinowe, hydrauliczne oraz osuszacze powietrza. 

Wymagania stawiane filtrom kabinowym są dość wysokie. Filtr w samochodzie osobowym musi czyścić do 100 m³ powietrza na godzinę, a filtry w samochodach ciężarowych – często nawet pięciokrotnie więcej.

Spółka PZL Sędziszów zwiększa dostęp do swoich produktów poprzez nawiązanie współpracy z platformą WOOP Automotive.

Prawie 95% nowych samochodów jest fabrycznie wyposażonych w filtr kabinowy, mimo że nie każdy z nich posiada klimatyzację.

Filtry powietrza dla silnika i do kabiny pełnią niezwykle ważną funkcję. Oczyszczają powietrze z drobnych pyłków, są odpowiedzialne za redukcję cząsteczek stałych oraz szkodliwych gazów. Poznaj właściwości i charakterystykę najlepszych filtrów.