W rozpoczynającym sezon Rajdzie Dakar wspierany przez Castrol Giniel de Villiers ustąpił jedynie Nasserowi Al-Attiyah. Nieco później najlepsi rajdowcy spotkali się w Monte Carlo i wynik był najlepszy z możliwych z punktu widzenia marki Castrol. Trzy pierwsze miejsca zajęli kierowcy Volkswagen Motorsport – wygrał Sebastien Ogier, przed Jari-Matti Latvalą i Andreasem Mikkelsenem. Na koniec sezonu WRC kolejność była identyczna – mistrzem świata został Ogier, wicemistrzem – Latvala, a trzecie miejsce zajął Mikkelsen. Dodatkowe nagrody od tygodnika Autosport na zakończenie sezonu otrzymali Sebastien Ogier – dla Kierowcy Roku, a Volkswagen Polo – dla Samochodu Rajdowego Roku.

Warto wspomnieć także o sukcesach Skody na trasach rajdów WRC. Czeski zespół, również korzystający ze wsparcia Castrol, zanotował siedem zwycięstw i jedenaście miejsc na podium w klasie WRC2. Inny z teamów od dawna związanych z marką Castrol, M-Sport, trzykrotnie znalazł się na podium rajdów WRC. Ken Block także pokazał na co go stać, a wszędzie gdzie się pojawiał wzbudzał ogromne zainteresowanie. Tak było na zawodach X-Games, na Festiwalu Prędkości w Goodwood czy w trakcie zawodów rallycrossowych. Wpierane przez Castrol ekipy Audi walczyły na dwóch frontach – w wyścigach długodystansowych WEC i w cyklu DTM. Audi R8 zwyciężyło w 24-godzinnym wyścigu na torze Nürburgring, a model RS 5 DTM okazał się najlepszy w dziesięciu na osiemnaście eliminacji sezonu 2015, potwierdzając że jest jednym z czołowych samochodów w swojej kategorii. Zespoły wspierane przez Castrol pokazały się z dobrej strony także w wyścigach WTCC, BTCC i australijskiej serii V8 Supercars, a także motocyklowych – Moto GP, WSBK i Moto3.

Również w Polsce zawodnicy wspierani przez Castrol mogą pochwalić się sukcesami. Startujący w wyścigach na ¼ mili Grzegorz Staszewski wygrywał, gdziekolwiek się pojawił, ustanowił też kilka rekordów torów, a do pokaźnej kolekcji pucharów dołożył kolejny – za tytuł King of Germany. Drifter Paweł Trela wygrał prestiżowe zawody w Danii – Danmarks Hurtigste Bil, okazał się także bezkonkurencyjny podczas nocnej rundy międzynarodowej ligi EEDC, rozgrywanej na Węgrzech.

Źródło: Castrol