Coraz rzadszy, ciągle ważny

Mariusz Leśniewski

Priorytetową funkcją oleju silnikowego jest smarowanie poszczególnych części działających w silniku oraz pomoc w uszczelnieniu pary tłok-cylinder podczas pracy jednostki napędowej. Dodatkowo olej odprowadza ciepło generowane w fazie tarcia. Proces smarowania, a co za tym idzie – ograniczania tarcia możliwy jest dzięki wytworzeniu warstwy filmu olejowego pomiędzy współpracującymi powierzchniami. Aby ta cienka warstwa oleju nie doprowadziła do bezpośredniego kontaktu części i izolowała ich powierzchnie, pozwalając na ruch względem siebie przy zachowaniu jak najmniejszego współczynnika tarcia, potrzebne jest utrzymanie określonego ciśnienia oleju oraz jego właściwych parametrów.

Wnioski zawarte we wstępie pozwalają jednoznacznie stwierdzić, że olej silnikowy ma kluczowe znaczenie dla prawidłowej eksploatacji silnika. Ponadto olej jest medium, które – doprowadzane do  hydraulicznych napinaczy, popychaczy oraz regulatorów zmiennych faz rozrządu – pośredniczy w pracy tych podzespołów, zapewniając określony zakres ich działania. Osiągnięcie właściwych parametrów pracy elementów silnika regulowanych hydraulicznie (napinaczy, popychaczy, regulatorów faz rozrządu) ma bezpośredni wpływ na wydajność jednostki napędowej. Wysokie wymagania stawiane współczesnym silnikom w zakresie redukcji zużycia paliwa oraz limity emisji spalin dodatkowo podnoszą poprzeczkę w kwestii układów smarowania. Aby zmniejszyć straty generowane w silniku, inżynierowie decydują się na zastosowanie układów smarowania, które znacznie ograniczają zapotrzebowanie na moc niezbędą do napędu pompy oleju. Układy te są monitorowane i regulowane przez sterownik silnika, a sam obieg składa się z dwóch magistrali: nisko- i wysokociśnieniowej. Zakresy działania obiegów niskiego i wysokiego ciśnienia przełączane są za pomocą elektrozaworów w zależności od obciążenia silnika oraz stanów pracy jednostki napędowej. Jednak wszystkie te usprawnienia wpływają bezpośrednio na wyższy poziom awaryjności tak skomplikowanego systemu smarowania oraz podnoszą koszty samego pojazdu.

Co więcej, w ostatnim czasie wyraźnie zauważalne stało się stosowanie przez producentów olejów o nieco mniej korzystnych właściwościach warstwy filmu olejowego. Dla przykładu, analizując ewolucję olejów stosowanych w samochodach marki Volkswagen, warto zwrócić uwagę, że przez ostatnią dekadę (czyli od 2010 roku) w użyciu były oleje o specyfikacji 5W-30.

Obecnie koncern przeszedł na oleje typu 0W-20, czyli – potocznie ujmując – rzadsze medium smarujące, co przy zachowaniu wydłużonego okresu pomiędzy wymianami może rodzić wiele wątpliwości co do osiągnięcia zadowalającego czasu i przebiegu eksploatacji jednostki napędowej.

Reasumując, warsztat powinien szczegółowo przeanalizować poprawność działania układu smarowania współczesnego samochodu. Wcześniejsze wykrycie wszelkich problemów pozwoli znacznie szybciej zareagować i ograniczyć koszty potencjalnej naprawy. Zastosowanie się do poniższych wskazówek zapewni również realne wydłużenie okresu eksploatacji samego silnika.

Materiały eksploatacyjne zgodne ze specyfikacją

Należy zawsze przestrzegać zasady stosowania materiałów eksploatacyjnych zgodnych ze specyfikacją producenta danego silnika. Materiały te powinny być jak najlepszej jakości. Jakiekolwiek oszczędności nie znajdują uzasadnienia, jeśli w efekcie dojdzie do kosztownej naprawy silnika. Nawet z pozoru prosty konstrukcyjnie filtr olejowy spełnia kluczowe zadanie w układzie smarowania i zastosowanie taniego zamiennika może spowodować nieprawidłowości w działaniu procesu oczyszczania oleju oraz generować straty jego ciśnienia. Warto w tym temacie wyczulić właściciela samochodu i uzmysłowić mu, że nie ma praktycznej możliwości oceny podzespołów zastosowanych we wnętrzu filtra oleju, dlatego warto stosować filtry renomowanych firm.

 

Klasyfikacja olejów SAE. © SAE

 

Klasyfikacja olejów SAE

Wymiana co rok

Skutecznym sposobem na przedłużenie okresu eksploatacji jednostki napędowej jest zmiana programu wymiany oleju z Long Life na standardowy czas wynoszący 1 rok (lub 15 tys. km). W efekcie warsztat wykonujący serwis olejowy przeprowadza tę czynność z dwukrotnie większą częstotliwością, co pozwala na znacznie szybsze wykrycie nieprawidłowości, które potencjalnie mogą wpłynąć na działanie układu smarowania.

Analiza organoleptyczna spuszczonego oleju może dostarczyć wielu wniosków, więc warto przeprowadzić ją w miarę wnikliwie. Oczywiście należy zwrócić uwagę zarówno na znaczny ubytek, jak i wzrost poziomu oleju pomiędzy interwałami. W nowoczesnych jednostkach napędowych dochodzi niejednokrotnie do awarii układów odpowietrzania. W konsekwencji podwyższone ciśnienie w skrzyni korbowej może znacznie zwiększyć zużycie oleju. Z kolei nieprawidłowości w pracy układu zasilania mogą być przyczyną wzrostu poziomu oleju oraz zmian jego właściwości chemicznych (uszkodzony wtryskiwacz).

Kontrola ciśnienia

Jeżeli mamy do czynienia z diagnostyką nieprawidłowości w systemach zmiennych faz rozrządu, a układy te są bezpośrednio powiązane z układem smarowania, należy sprawdzić ciśnienie oleju w silniku celem wyeliminowania jego wpływu na zdolności regulacji danego podzespołu. W takich układach może również dojść do zanieczyszczenia kanałów olejowych we wnętrzach fazatorów. I w tym przypadku warto zweryfikować działanie oraz stan filtra oleju.

Uszkodzenie uszczelki

Uszkodzenie uszczelki pod głowicą może prowadzić do wymieszania oleju z płynem z układu chłodzenia. Czasami symptomy takiej awarii mają przebieg długotrwały, co utrudnia ich zidentyfikowanie przez właściciela pojazdu i wpływa bardzo niekorzystnie na eksploatację jednostki napędowej.

Usuwanie wycieków

Wszelkie źródła wycieków oleju z silnika powinny być niezwłocznie usuwane, gdyż mogą być one powodem szybszego zużycia jednostki napędowej. Mają one również niebagatelny wpływ na inne podzespoły silnika. Doskonałym przykładem jest uszkodzenie uszczelniacza wałka rozrządu, które może spowodować zanieczyszczenie paska rozrządu przez olej silnikowy, co prowadzi do znacznego obniżenia jego parametrów wytrzymałościowych.

Olej w automatycznej skrzyni biegów

Wystarczy tylko zajrzeć do wnętrza współczesnej przekładni automatycznej, aby zauważyć wysoki poziom jej skomplikowania wpływający na wymagania w stosunku do preparatu, który odpowiada za jej „smarowanie”. Oczywiście użycie słowa „smarowanie” jest w tym przypadku nie na miejscu, gdyż olej w automatycznej skrzyni biegów spełnia znacznie więcej funkcji aniżeli olej w skrzyni manualnej.

Olej w automacie realizuje przede wszystkim zadania sterowania poszczególnymi podzespołami, takimi jak sprzęgła czy hamulce, dodatkowo smarując powierzchnie tarcz tych komponentów. Ponadto sterownik skrzyni automatycznej na podstawie sygnałów z czujnika temperatury oleju analizuje poprawne działanie przekładni, realizując liczne funkcje dodatkowe. W tym przypadku nośnikiem informacji niezbędnych do prawidłowej pracy automatu jest sam olej. Oczywiście dodatkowo olej chłodzi elementy skrzyni i przekazuje energię kinetyczną między pompą a turbiną w przekładniku momentu obrotowego.

Jak widać, odpowiednia jakość i ilość oleju w przekładniach automatycznych ma istotny wpływ na prawidłowe działanie tego skomplikowanego mechanizmu.

Pamiętajmy, że nawet niewielki ubytek oleju może spowodować problemy z przełączaniem poszczególnych przełożeń i realizacją zaawansowanych programów sterujących pracą automatu. Bardzo często dochodzi do błędów w procedurach wymiany oleju polegających na zbagatelizowaniu zaleceń producenta danej skrzyni lub przeprowadzeniu czynności bez użycia specjalistycznego sprzętu.

Również zastosowanie taniej klasy olejów, które charakteryzują się zaniżonymi parametrami w stosunku do środków smarnych przewidzianych przez producenta, zwykle kończy się awarią przekładni. Warto pamiętać o powyższych czynnikach w codziennej obsłudze automatu i zapoznać klienta z konsekwencjami zaniedbań w obsłudze tych przekładni.

O Autorze

Inżynier mechanik, autor materiałów szkoleniowych dla branży motoryzacyjnej, audytor branży motoryzacyjnej

Tagi artykułu

autoExpert 04 2024

Chcesz otrzymać nasze czasopismo?

Zamów prenumeratę