Coraz więcej

Pixabay
Maciej Blum
8.7.2016

Tego, że Polska eksportem części motoryzacyjnych stoi, nie trzeba nikomu przypominać. Wszystkie duże fabryki motoryzacyjne, otwierając w Polsce swoje oddziały, stworzyły dobre warunki dla rozwoju podwykonawców. Ci – aby nie być zależnymi tylko od jednego odbiorcy – stale poszerzają portfolio i eksportują swoje produkty na cały świat.

Według firmy badawczej AutomotiveSuppliers.pl zagraniczna sprzedaż polskiego sektora motoryzacyjnego w marcu bieżącego roku po raz pierwszy w historii przekroczyła poziom 2 mld euro. Cały 2016 rok ma przynieść kolejny rekord eksportu – spodziewane jest przekroczenie poziomu 21,5 mld euro, co daje o blisko miliard euro więcej niż przed rokiem.

Rynek produkcji motoryzacyjnej, czyli samochodów i części zamiennych, będzie się rozwijał. Mamy już kolejną fabrykę Volkswagena we Wrześni i jesteśmy o krok od podpisania umowy na budowę fabryki Mercedesa w Jaworze. To będzie oznaczać, że znów wzrośnie produkcja i eksport nowych samochodów, a także eksport części zamiennych, co może przynieść zmiany w statystykach dotyczących rynku motoryzacyjnego.

Dane statystyczne lubią jednak być przewrotne, co można łatwo udowodnić, analizując wiek poruszających się po naszych drogach pojazdów. Wszystkie badania wskazują, że wynosi on około 15 lat, co nie do końca jest prawdą. Okazuje się bowiem, że w kartotekach urzędów komunikacji w całym kraju figurują pojazdy, które już od dawna po drogach nie jeżdżą. Dla przykładu w jednym z dużych miast Polski zarejestrowanych jest więcej syrenek niż toyot yaris, a przecież tych pierwszych próżno szukać na drogach.

W związku z rozpoczętymi wakacjami na drogach na pewno zrobi się ciaśniej, ponieważ wyruszymy na zasłużony wypoczynek. I tu znów statystyka – mimo pozornego wrażenia – na drogach wcale nie będzie więcej samochodów – tylko wszystkie w jednym czasie wyjadą na główne drogi.

Zespół wydawcy autoEXPERTA życzy Czytelnikom bezpiecznej podróży i spokojnego spędzenia wakacji w wymarzonym miejscu.

O Autorze

autoExpert 04 2024

Chcesz otrzymać nasze czasopismo?

Zamów prenumeratę