Głęboki oddech?

Holz
8.7.2016

Alergia ma pewne zalety: napady kichania i zapalenie spojówek nieomylnie informują
o obecności pyłków. Jednak w przypadku bakterii i zarodników grzybów nos zawodzi.

Nowa dyrektywa VDI 6032 „wnosi światło” w ciemne przewody powietrzne naszych aut. Filtry kabinowe i klimatyzacja – te dwa podzespoły mają wpływ na jakość powietrza wewnątrz pojazdu. Pierwsze klimatyzacje pojazdów pojawiły się już w latach 30. XX w USA. Saab zastosował w 1978 r. w legendarnej 900 pierwszy seryjny filtr kabinowy. W maju 2015 r. dyrektywa VDI 6032 wprowadziła oficjalne wymogi w zakresie techniki wentylacyjnej w pojazdach do przewozu ludzi: „W celu zapewnienia higieny serwisowanie pojazdów w zakresie układu wentylacyjnego należy uzupełniać odpowiednimi środkami, zgodnie z niniejszą dyrektywą.”. (VDI 6032 zeszyt 1, str. 7). W przypadku serwisowania układu klimatyzacji według dotychczasowej procedury, warsztat sprawdzał wydajność chłodzenia układu i uzupełniał brakujące chłodziwo. Natomiast filtry przeciwpyłkowe mogły być niewymieniane przez wiele lat. Od około 20 lat ich wymiana odbywa się na zasadzie tworzonych przez producentów planach konserwacji, jednak mimo wyraźnych ostrzeżeń, wciąż często nie są wymieniane zgodnie z życzeniem oszczędnych klientów. Dlatego też klimatyzacja od pewnego czasu uważana jest za sprzyjającą chorobom wytwórnię zarazków. Taka opinia jest często uzasadniona właśnie za sprawą nieprawidłowej obsługi i zlekceważonej konserwacji. Tym niemniej klimatyzacja, zaraz po radiu i ABS, jest najczęstszym wyposażeniem dodatkowym – klimatyzowanych jest 94% nowo rejestrowanych pojazdów. Paradoksalnie ponad 80% niemieckich kierowców nie włącza klimatyzacji lub włącza ją za rzadko.
Należy przy tym zauważyć, że wysoka temperatura wewnątrz pojazdu wyraźnie spowalnia reakcje kierowcy – w temperaturze 27°C człowiek reaguje o 22% wolniej niż w temperaturze 21°C. Według badań przeprowadzonych w czerwcu 2015 r. przez producenta środków chłodzących Honeywell, 49% kierowców ustawia klimatyzację na 20°C i mniej, czyli za chłodno – powoduje to znaczne ryzyko przeziębień. Około połowa respondentów sądzi nawet, że klimatyzacje rozprzestrzeniają w samochodzie zarazki i substancje szkodliwe. Jednak przy regularnych konserwacjach i przeglądach filtra kabinowego jest dokładnie odwrotnie. Potwierdzają to badania przeprowadzone przez profesora dr. med. Ralfa-Petera Vonberga i innych naukowców z Wyższej Szkoły Medycznej w Hanowerze. Według nich klimatyzacja zmniejsza ilość mikroorganizmów w powietrzu o 81,7%. Liczba zarodników pleśni zmniejsza się o 83,3%, a innych cząstek o 87,8%.

Nos to nie wszystko

Badania ujawniły też inny ciekawy fakt – nawet przy mocno zanieczyszczonym powietrzu osoby badane nie stwierdziły zmian zapachowych. Tak więc warsztaty i kierowcy nie mogą stwierdzić obecności szkodliwych drobnoustrojów. Nowa dyrektywa 6032 VDI wprowadza teraz wiążące przepisy dotyczące przeglądów. Filtr kabinowy należy wymieniać najpóźniej po dwóch latach, monter musi oczyścić obudowę oraz parownik. Skuteczne czyszczenie parownika osiąga się, według dyrektywy, przez połączenie czyszczenia mechanicznego i chemicznego. Warsztat musi zastosować substancje i metody, które nie będą stanowić zagrożenia dla pasażerów samochodu i nie będą zmieniać powierzchni. Poza tym warsztat musi przedstawić odpowiednie dokumenty, zgodnie z dyrektywą. Decydującym punktem w tych przepisach może być wyraźnie zalecane mechaniczne czyszczenie parownika – czy do zachowania dyrektywy wystarczy tylko przedmuchanie
ozonem lub zastosowanie innych aerozoli czyszczących?

Polifenol przeciw alergenom

14 metrów jazdy na ślepo – taki efekt ma kichnięcie przy prędkości 50 km/h. Sześć pyłków ambrozji na metr sześcienny powietrza wystarcza, by wywołać reakcję alergiczną. Ta roślina inwazyjna wytwarza miliardy pyłków; okres kwitnienia trwa do października. Dlatego niektórzy producenci filtrów rozszerzyli swoją ofertę. Poza mediami filtrującymi takimi jak papier, włóknina i węgiel aktywny, nowe produkty posiadają powłokę antymikrobową i biofunkcjonalną z polifenolem. Naturalną substancją czynną jest też np. zielona herbata. Wiąże ona alergeny, które mogą być uwalniane przez pyłki i według informacji producenta blokuje wzrost bakterii i pleśni w placku filtracyjnym. Filtr kabinowy najlepiej wymieniać jesienią, w przypadku alergików – częściej – co pół roku. Oszczędne przedmuchanie filtra lub inne rodzaje czyszczenia nie są dozwolone. Przeprowadzone prace warsztat potwierdza w książeczce serwisowej.

Szanse na zarobek

Czyszczenie parownika systemem Contrasept jest opłacalne, ponieważ zużycie materiału kosztuje 20 euro, jak podaje firma Tunap. Typowa cena detaliczna wynosi od 80 do 100 euro, przy nakładzie pracy wynoszącym maksymalnie 45 minut.

O Autorze

Tagi artykułu

autoExpert 05 2024

Chcesz otrzymać nasze czasopismo?

Zamów prenumeratę