Funkcjonowanie w epidemii

Jak działa NOVOL w czasach pandemii NOVOL
24.9.2020

Jak branża blacharsko-lakiernicza odnajduje się w czasach, gdy kontakty z klientem i relacje biznesowe na skutek sytuacji epidemiologicznej są mocno utrudnione? O tym, w jaki sposób dostosować się do nowych realiów rozmawiamy z Piotrem Modzelewskim – brand managerem linii Spectral w firmie NOVOL.

Jak sytuacja epidemiologiczna wpłynęła na funkcjonowanie Państwa firmy i na współpracę z warsztatami? Czy widoczne są zmiany w liczbie klientów i sposobie ich obsługi?

Piotr Modzelewski: Nie ma jednej odpowiedzi na to pytanie. W pierwszej chwili, kiedy zaczął się lockdown i powstała panika związana z koronawirusem, część warsztatów się po prostu zamknęła po wykonaniu zaległych napraw, gdyż przestały do nich spływać nowe zlecenia, inne zawiesiły działalność ze względów bezpieczeństwa. Jeszcze inne działały, mając zapewnioną pracę. Jeżeli chodzi o serwisy ASO, sprzedaż samochodów spadła drastycznie, bo o 80–90%; za tym poszło też zmniejszenie liczby napraw. W segmencie B było trochę lepiej. Mniej zleceń, ale spadki były mniejsze niż w segmencie ASO.

A dziś w dobie rozluźnienia?

Między początkiem pandemii a dniem dzisiejszym obserwujemy w życiu codziennym spore rozluźnienie. Wpływa to również na serwisy i liczby naprawianych samochodów. Sytuacja powoli wraca do normalności i stanu sprzed pandemii, ale oczywiście środki bezpieczeństwa są nadal zachowywane. Otworzyły się już wcześniej zamknięte warsztaty, a te pracujące mają coraz więcej pracy. Jest to efekt sytuacji na drogach. Ruch w zasadzie wrócił do stanu z początku roku, co oczywiście sprzyja kolizjom. Także import samochodów oraz sprzedaż nowych aut notuje wzrosty, więc można założyć, że sytuacja na rynku autorefinish w dalszym ciągu będzie się polepszała.

A szkolenia? Czy coś się zmieniło?

Ponieważ NOVOL jest firmą produkcyjną, pojawienie się wirusa było realnym zagrożeniem dla procesu produkcji. Ze względów bezpieczeństwa centrum szkoleniowe zostało zamknięte: szkolenia w siedzibie firmy nie odbywały się. Przez krótki czas nie prowadziliśmy także działań pokazowych, wdrożeniowych ani szkoleniowych poza firmą, u klientów. Powoli, krok po kroku restrykcje związane z home office były rozluźniane i teraz praktycznie 5 dni w tygodniu możemy pracować w terenie. Szkolenia w siedzibie firmy bardzo szybko zostały zastąpione szkoleniami on-line, a nasze centrum szkoleniowe stało się studiem, w którym w bardzo luźnej atmosferze, ale w profesjonalny sposób przeprowadzano szkolenia dla lakierników. Wychodząc naprzeciw potrzebom słuchaczy, wprowadziliśmy cykle, które w zależności od linii produktowej czy tematyki obejmują wiele segmentów. Szkolenia odbywają się co tydzień, można znaleźć je na naszym profilu FB, na kanale You Tube NOVOL. Podczas szkoleń on-line skorzystaliśmy również z możliwości zaprezentowania nowości i przeprowadzenia promocji, żeby przyciągnąć warsztaty. Wprowadziliśmy także różnego rodzaju konkursy, w których można wygrać vouchery na pakiety produktowe, sprzęt i urządzenia. Jeżeli chodzi o szkolenia, pokazy czy wdrożenia realizowane u klienta, czyli poza firmą, odbywają się one już w normalnym trybie i są prowadzone 5 dni w tygodniu.

Czy szkolenia on-line odbiegają bardzo od tych prowadzonych w centrum szkoleniowym? Prezentowane zagadnienia są bardzo praktyczne. Czy można je przedstawić na ekranie?

Zdecydowanie brakuje części manualnej. Można to porównać do gotowania na ekranie, kiedy kucharz opowiada o smakach, ale widz ich nie czuje. Wiadomo, że szkolenia praktyczne są dużo bardziej efektywne.

Kiedy planujecie powrót do normalnego trybu szkoleń?

Szkolenia w centrum szkoleniowym wrócą do kalendarza, kiedy będzie to bezpieczne dla naszych klientów i pracowników NOVOL. Jak wspomniałem wcześniej, dla nas najważniejsza jest produkcja. Stosujemy tu bardzo rygorystyczne zasady bezpieczeństwa. Dostęp pracowników z innych działów jest ograniczony i wprowadziliśmy specjalne procedury działania. Są one przestrzegane bardzo restrykcyjnie, dlatego centrum szkoleniowe jest niedostępne dla osób spoza firmy. Szkolenia i pokazy w terenie odbywają się w normalnym trybie z zachowaniem zalecanych zasad bezpieczeństwa. Jak wspomniałem, nie prowadziliśmy ich jedynie przez bardzo krótki czas na początku pandemii, ale teraz 5 dni w tygodniu pracujemy z klientami w ich warsztatach. Staramy się przekazać im jak najwięcej praktycznej wiedzy podczas tych wizyt, gdyż nie mogą oni teraz pojawiać się w naszym centrum szkoleniowym. Także dzięki webinarom docieramy do dużej liczby osób, a na szkoleniach on-line nie tylko mówimy o lakierowaniu, ale też pokazujemy poszczególne etapy. To praktyka na odległość. Przekazujemy teorię wspartą pokazem w strefie przygotowawczej i kabinie lakierniczej dzięki czemu staramy się w możliwie przystępny sposób przekazywać wiedzę ograniczoną „jedynie” szklanym ekranem.

Dziękuję za rozmowę.

O Autorze

autoEXPERT – specjalistyczny miesięcznik motoryzacyjny, przeznaczony dla osób zajmujących się zawodowo naprawą, obsługą, diagnostyką i sprzedażą samochodów oraz produkcją i sprzedażą akcesoriów motoryzacyjnych, części zamiennych i materiałów eksploatacyjnych.

Tagi artykułu

Zobacz również

Chcesz otrzymać nasze czasopismo?

Zamów prenumeratę