Lexus LFA z autografem za 7 milionów dolarów

Lexus
18.3.2016

Niemiecki dealer Lexus Rosenheim wystawił na sprzedaż unikatowego Lexusa LFA Nürburgring. To prawdziwa rzadkość, bo modelu LFA wyprodukowano tylko 500 sztuk, z czego w wersji Nürburgring jedynie 50. Oferowany egzemplarz ma na masce autograf samego Akio Toyody – taki samochód jest tylko jeden na świecie.

Związek Akio Toyody – prezesa Toyota Motor Corporation, macierzystej firmy Lexusa – z modelem LFA jest o wiele głębszy, niż można się spodziewać. Na pomysł stworzenia supersamochodu wpadł twórca Toyoty Celica GT4, HaruhikoTanahashi. Ideą podzielił się z kierowcą doświadczalnym firmy, HiromuNaruse, który był również instruktorem jazdy wyścigowej Akio, wnuka założyciela koncernu. Akio Toyoda, wówczas zaledwie dyrektor w zagranicznym oddziale firmy zapalił się do projektu, jednak przekonanie zarówno zarządu, jak i wielu inżynierów do jego realizacji okazało się niezwykle trudne.

Ostatecznie jednak przedsięwzięcie dostało zielone światło i w czerwcu 2003 prototyp był gotów do jazdy. Jako pierwszy za jego kierownicą zasiadł właśnie Akio Toyoda. Dwa lata później udało się przeforsować decyzję o pracach nad wersją produkcyjną z karoserią z kompozytów na bazie włókien węglowych i 560-konnym silnikiem V10. W roku 2007 Toyoda i Naruse utworzyli zespół Gazoo Racing, z myślą o udziale przede wszystkim w wyścigu 24 HoursNürburgring. Jednym z kierowców zespołu był niejaki Morizo – pod tym pseudonimem Lexusem LFA startował Akio Toyoda.

Decyzja o stworzeniu supersamochodu opłaciła się firmie – Lexus LFA stał się autem kultowym (sam Jeremy Clarkson przyznaje, że to jego wymarzony wóz) i pomógł przekonać klientów, że samochody japońskiej marki są nie tylko luksusowe, ale dają też ogromną przyjemność z jazdy, a wiele rozwiązań opracowanych dla LFA znalazło zastosowanie przy tworzeniu nowych konstrukcji.

Oferowany przez Lexus Rosenheim LFA Nürburgring Edition wyposażony jest w silnik o mocy zwiększonej do 571 KM, usprawnioną przekładnię o czasie zmiany biegów 0,05 sekundy, usprawnione zawieszenie i ulepszenia aerodynamiczne. Żółty samochód o przebiegu zaledwie 680 km wyceniono na 6430000 euro, czyli ponad 7 milionów dolarów – 12 razy więcej od ceny nowego egzemplarza.

Źródło: lexusenthusiast.com, Mototarget.pl

O Autorze

autoEXPERT – specjalistyczny miesięcznik motoryzacyjny, przeznaczony dla osób zajmujących się zawodowo naprawą, obsługą, diagnostyką i sprzedażą samochodów oraz produkcją i sprzedażą akcesoriów motoryzacyjnych, części zamiennych i materiałów eksploatacyjnych.

Tagi artykułu

autoExpert 04 2024

Chcesz otrzymać nasze czasopismo?

Zamów prenumeratę