Od stycznia do końca października 2017 r. zarejestrowano w Polsce 22 455 samochodów ciężarowych o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 3,5 t. To wynik o 2,8% wyższy niż w analogicznym okresie roku 2016. W grupie tej znalazło się 17 212 ciągników, co akurat jest wynikiem nieznacznie gorszym niż przed rokiem (o 115 sztuk mniej). Motorem napędowym tego segmentu pojazdów są natomiast kompletne bądź skompletowane podwozia. W pierwszych dziesięciu miesiącach roku przybyło ich w Polsce 5243 sztuk, czyli o 720 więcej niż przed rokiem (+15,9%).

Dostawcy się cieszą

Wyniki sprzedaży nowych pojazdów ciężarowych satysfakcjonują nie tylko ich producentów. Z takiego obrotu rzeczy cieszą się również inne grupy działające w branży motoryzacyjnej, w tym dostawcy części zamiennych, podzespołów oraz całego asortymentu wykorzystywanego w tego typu pojazdach.

– Rynek części zamiennych do pojazdów ciężarowych i dostawczych cały czas rośnie, pojawia się coraz więcej konkurencyjnych firm – także tych, które strategię sprzedażową opierają głównie na tzw. wojnach cenowych – często niestety kosztem jakości – mówi Karol Prozner, prezes zarządu w firmie Europart Polska.

Wielkość tego rynku zmieniła się w ostatnim okresie znacząco. Nie tylko pod względem jego wielkości, ale również struktury. Rynek części zamiennych do aut ciężarowych ewoluuje wraz z pojawiającymi się nowymi technologiami – zarówno dotyczącymi produkcji części, jak i stosowanymi w układach automatyzacji jazdy. – Jeszcze 60 lat temu samochód ciężarowy wyposażony był w silnik o mocy bliskiej 200 KM, obecnie mamy do czynienia z podwojeniem, a nawet potrojeniem tej mocy, a także momentu obrotowego. Na przełomie lat zwiększa się także dopuszczalna masa całkowita i „zestaw” zwiększa wagę o dodatkowe 10 ton – mówi Bartosz Nowak, kierownik sprzedaży TOMEX Hamulce.
– Kolejnym trendem, który umacnia się na polskim rynku, jest profesjonalizacja warsztatów niezależnych, a także otwieranie się ich na kolejne marki pojazdów ciężarowych, dostawczych, autobusów i naczep – dodaje Karol Prozner. – To zrozumiałe, że w czasach silnej presji cenowej konieczne jest szukanie niszy oraz możliwości zaspokojenia potrzeb grup klientów, dla których priorytetem jest kompleksowa i najwyższej jakości obsługa, która idzie w parze z poczuciem pewności i spokoju. Biznes, zwłaszcza z sektora TSL, musi być ciągle w drodze. Oszczędzanie na jakości paradoksalnie często kosztuje przedsiębiorców najwięcej.

Sprawne hamulce to podstawa

Rosnące gabaryty wymagają coraz to nowszych elementów i podzespołów, które zapewnią przede wszystkim odpowiedni poziom bezpieczeństwa. Najlepszym przykładem może być układ hamulcowy, od którego wymaga się odpowiedniej skuteczności oraz niezawodności działania.

– Istotne jest, aby pojazdy nie tylko poruszały się coraz szybciej i sprawniej, ale też potrafiły pewnie i szybko wyhamować, szczególnie w sytuacjach awaryjnych – tłumaczy Bartosz Nowak. – Sprawny układ hamulcowy to kluczowy element całego zestawu. Obecnie wyposażeniem standardowym są systemy skracające drogę hamowania, a także zmniejszające ryzyko utraty kontroli nad pojazdem. Znany wszystkim kierowcom ABS to nie jedyny układ stosowany w autach ciężarowych, oprócz niego ciężarówki oraz naczepy wyposażane są w szereg dodatkowych systemów i zabezpieczeń.

Wraz z nowymi systemami bezpieczeństwa cały czas prowadzone są prace nad nowymi materiałami, komponentami czy mieszankami ciernymi wykorzystywanymi w produkcji elementów układów hamulcowych. Taki wymóg jest spowodowany zarówno wyższymi prędkościami uzyskiwanymi przez zestawy ciężarowe, jak i przez większe ich masy.
– Mieszanka taka musi sprostać nie tylko szerokiemu zakresowi temperatur, ale i także być odporna na duże obciążenia – wyjaśnia przedstawiciel firmy TOMEX Hamulce. – Moja firma opracowała rozwiązanie do pojazdów ciężarowych poprawiające wytrzymałość mechaniczną połączenia materiału ciernego z płytką nośną. Polega ono na zwiększeniu przyczepności materiału ciernego poprzez zastosowanie pełnopłaszczyznowego systemu kolcowego mocowania okładzin hamulcowych, który optymalizuje rozkładanie się sił i naprężeń powstających w wyniku hamowania. Takie rozwiązanie znacznie poprawia przyczepność materiału ciernego do powierzchni płytki nośnej, a co za tym idzie zwiększa odporność na zrywanie materiału, jednocześnie zapobiegając przemieszczaniu się materiału nawet przy wysokich temperaturach i dużych obciążeniach.

 Warto wiedzieć

Nowe technologie niezbędne

Wprowadzanie do oferty nowych rozwiązań technologicznych coraz częściej staje się obowiązkiem narzucanym odgórnie. W przypadku europejskiego rynku chodzi tu zwłaszcza o nowe unijne normy emisji spalin, jak i o odpowiedni poziom bezpieczeństwa czynnego oraz biernego.

Widocznym trendem, również wśród pojazdów ciężarowych, jest elektryfikacja napędów. W segmencie autobusów miejskich oraz pojazdów użytkowych do zadań miejskich coraz częściej pojawiają się pojazdy napędzane silnikami elektrycznymi, bądź hybrydy. W autobusach oraz ciężarówkach dalekobieżnych wciąż jeszcze dominować będą silniki Diesla.

Nowe pojazdy na rynku wyposażane są w kolejne systemy, które mają sprawiać, że praca kierowcy będzie dużo bardziej komfortowa, a jednocześnie efektywna. Można się spodziewać, iż w kolejnych latach lista wyposażenia seryjnego wydłuży się o dodatkowe elementy. Już teraz mówi się, pomijając wymienione wyżej elementy układu hamulcowego oraz zapewniające stabilną jazdę, o takich systemach jak tempomat adaptacyjny, asystent pasa ruchu czy też asystent jazdy nocą.

– Coraz nowocześniejsze technologie zdecydowanie poprawiają poziom bezpieczeństwa, z drugiej strony nie powinny one zmniejszać czujności samych kierowców. Przynajmniej do momentu, gdy na naszych drogach poruszać się już będą tylko pojazdy w pełni autonomiczne – dodaje Bartosz Nowak.

I to właśnie autonomiczne pojazdy wydają się być tym kierunkiem, w którym podąża współczesna motoryzacja, nie wykluczając z tego segmentu pojazdów ciężarowych. I nie jest to żadne science-fiction czy też kwestia długich lat. Obecnie chyba wszyscy producenci pojazdów ciężarowych prowadzą prace nad tego typu systemami. Wtórują im w tym bądź pomagają producenci komponentów do takich pojazdów. Na drogach prowadzone są już testy autonomicznych ciężarówek, które są w stanie poruszać się samodzielnie, bądź w kolumnach złożonych z kilku zestawów. Samojeżdżące pojazdy, sterowane przez inteligentne oprogramowanie, można postrzegać jako wielką nadzieję branży transportu drogowego. Z jednej strony zredukują one problem braku kierowców, z którym coraz częściej zmagają się firmy z branży transportowej. Z drugiej strony pojazdy autonomiczne (przynajmniej teoretycznie) w znaczący sposób ograniczą wypadkowość największych aut na drodze, która – jak wiadomo – pociąga za sobą największe tragedie.