Żeby Polska rosła w siłę...

Vogel

- Kiedy w Polsce będzie lepiej? - Lepiej już było. Ten dowcip z brodą wciąż zaskakujenas swą aktualnością. Niekiedy zdarzają się wyjątki od zdefiniowanej w nim zasady.

W takich wypadkach lepiej jest teraz, ale później będzie już tylko gorzej.
Na przykład w chwili, gdy pisałem te słowa, mieliśmy chyba najniższe ceny polis OC
w całej Unii Europejskiej. Płaciliśmy za OC średnio 100 euro rocznie, podczas gdy Niemcy
płacili 250 euro, Austriacy - ponad 300, a Luksemburczycy - prawie 400. Te rewelacyjne
stawki zawdzięczaliśmy sporej konkurencji na rynku ubezpieczeniowym.
Innymi słowy: zawdzięczaliśmy je kapitalizmowi.

10 grudnia 2009 roku to się skończyło. Aby dostosować się do przepisów unijnych, Polska musiała
podnieść tak zwane sumy ubezpieczenia: z 300 tys. euro do 500 tys. w wypadku szkód na mieniu (zniszczony samochód) i z 1,5 mln euro do 2,5 mln w wypadku szkód osobowych (utrata zdrowia
lub życia). W efekcie od nowego roku najprawdopodobniej wzrosną ceny polis OC. Zdania
specjalistów są w tej kwestii podzielone, bo nic podobnego nie nastąpiło, gdy w 2007 roku
odpowiednie sumy ubezpieczeń zwiększyły się o 50% i ponad 400%.

Kolejna unijna dyrektywa ustaliła wymaganą minimalną stawkę opodatkowania, na
którą składają się stawka akcyzy i stawka opłaty paliwowej. Od nowego roku opłata paliwowa
wzrasta o 141,38 zł za 1000 litrów oleju napędowego i o 4,05 zł za 1000 kg pozostałych
paliw i gazów silnikowych. Nie są to radykalne podwyżki, ale pamiętajmy, że mają
one wpływ na branżę transportową, a tym samym na wszelkie pozostałe branże. Innymi
słowy: spodziewajmy się kolejnych podwyżek.

To miło, że Unia Europejska dba o to, abyśmy równali do najlepszych. Szkoda, że nie bierze
przy tym pod uwagę, że polski produkt krajowy brutto jest niemal trzy razy niższy od
niemieckiego czy austriackiego oraz siedem i pół raza niższy od luksemburskiego. A może
by tak wprowadzić w Polsce dyrektywą unijną podwyższony PKB? „Żeby Polska rosła
w siłę, a ludzie żyli dostatniej" - Edward Gierek.
Cezary Kruk

autoExpert 04 2024

Chcesz otrzymać nasze czasopismo?

Zamów prenumeratę