Minister klimatu Michał Kurtyka zlecił inwentaryzację programów rozwojowych i pomocowych prowadzonych w ramach Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Jednocześnie poprosił on o weryfikację dotychczasowych założeń i kwot wsparcia dla rozwoju elektromobilności w Polsce. Celem tych działań ma być przede wszystkim uniknięcie nadmiernej fiskalizacji i uproszczenie procedur.

Po analizie obowiązujących przepisów okazało się, że należy zwolnić z podatku dochodowego dotacje dla obywateli pochodzące z Funduszu Niskoemisyjnego Transportu. Gdyby tak się nie stało, to pierwsi wnioskodawcy musieliby zwrócić część pieniędzy z otrzymanej dotacji, co w oczywisty sposób kłóciłoby się z jej naturą.

Ministerstwo Klimatu poinformowało także, że resort klimatu zdecydował się na modyfikacje przygotowanych wcześniej zasad wsparcia z Funduszu Niskoemisyjnego Transportu, które zapewnią dofinansowanie przy zakupie auta napędzanego energią elektryczną. Może to więc oznaczać, że pierwotnie zakładana kwota dofinansowania może być inna niż zakładane 30% wartości samochodu (ale nie więcej niż 37,5 tys. zł.).

W związku z udostępnioną informacją przez Ministerstwo Klimatu narodziło się dużo niejasności i wątpliwości. Pewne jest jedynie to, że dopłaty do samochodów elektrycznych ruszą w I kwartale 2020 roku.

Źródło: gov