Strefy ATEX w warsztacie blacharsko-lakierniczym

Rupes
18.8.2016

Coraz więcej pojazdów współcześnie produkowanych posiada część nadwozia wykonaną ze stopu aluminium. Determinuje to tworzenie wydzielonych stanowisk do ich naprawy, co podyktowane jest bezpieczeństwem w warsztacie. Regulowane jest to odpowiednimi przepisami oraz wytycznymi producentów pojazdu.

Naturalną rzeczą jest zachowanie dyscypliny podczas szlifowania elementów aluminiowych, aby materiał ścierny nie zawierał cząstek uprzednio szlifowanej stali. Kontakt opiłków stali z powierzchnią aluminium prowadzi do korozji na jej powierzchni i, w konsekwencji, wad lakierniczych.

Przy powyższych pracach szlifierskich trzeba pamiętać o zastosowaniu odpowiedniego odsysacza mogącego pracować z aluminium, certyfikowanego w tzw. Ex, czyli mogącego pracować z pyłem wybuchowym oraz w samej strefie ATEX –  strefie zagrożonej wybuchem.

Koszt takiego odsysacza przekracza kilkukrotnie koszt zwykłego – przeznaczonego do odsysu szpachli czy podkładu. Firma Rupes jako jedyna stworzyła rozwiązanie tańsze i bardziej praktyczne w użyciu – mobilny niewielki Prefiltr PFX50, który możemy zastosować z każdym odsysaczem mobilnym lub odsysaczem centralnym, tworząc strefę ATEX w dowolnym miejscu.

PFX50 odseparuje niebezpieczne pyły, dzięki czemu do odsysacza dociera już pył niewybuchowy, a sam odsysacz może znajdować się poza strefą zagrożoną wybuchem ATEX. Bardzo istotny jest fakt, iż takie rozwiązanie umożliwia zbudowanie strefy ATEX w nowo powstającym warsztacie, lub w łatwy i tani sposób stworzenie takiej strefy w już istniejącej infrastrukturze.

Źródło: Informacja prasowa Rupes

O Autorze

autoEXPERT – specjalistyczny miesięcznik motoryzacyjny, przeznaczony dla osób zajmujących się zawodowo naprawą, obsługą, diagnostyką i sprzedażą samochodów oraz produkcją i sprzedażą akcesoriów motoryzacyjnych, części zamiennych i materiałów eksploatacyjnych.

Tagi artykułu

autoExpert 04 2024

Chcesz otrzymać nasze czasopismo?

Zamów prenumeratę