Popularne zaniedbania, które skracają żywotność amortyzatorów

Zaniedbania, które skracają żywotność amortyzatorów Monroe

Monroe prezentuje 8 czynników, które decydują o jakości wykonanej naprawy i mają wpływ na trwałość nowych zamontowanych części.

1.  Zbyt mocne dokręcenie nakrętki górnej kolumny zawieszenia

Chodzi o nakrętkę, która utrzymuje razem kolumnę zawieszenia, górny zestaw montażowy i sprężynę. Powinna być prawidłowo zainstalowana i dokręcona określonym momentem obrotowym, który w większości przypadków wynosi od 41 Nm do 68 Nm. Przekroczenie tej wartości jest niedopuszczalne, ponieważ grozi to uszkodzeniem trzpienia, a w skrajnych przypadkach, nawet jego złamaniem. Jeśli taki incydent wydarzy się podczas jazdy, może doprowadzić do wypadku.

Monroe przestrzega przed stosowaniem kluczy pneumatycznych/udarowych. Z jednej strony trudno w nich precyzyjnie ustawić moment dokręcania a z drugiej - wibracje wywołane przez pistolet udarowy mogą również poluzować nakrętkę po drugiej stronie tłoczyska.

2.  Uszkodzenie gwintu tłoczyska

Innym częstym problemem spowodowanym przez niewłaściwe narzędzia i procedury jest uszkodzenie gwintu tłoczyska. Dzieje się tak podczas montażu, jeśli górna nakrętka jest umieszczona nieprawidłowo na gwincie tłoczyska (krzywo), a następnie dokręcona na siłę za pomocą pistoletu pneumatycznego. Powoduje to uszkodzenie gwintu.

Przed założeniem nakrętki należy zwracać także uwagę na ułożenie podkładek zestawu montażowego. Jeśli zostaną zamontowane w niewłaściwej kolejności, jedna z nich może się poluzować, uderzając w dolną część trzonu tłoczyska. Poza hałasem, często prowadzi to do uszkodzenia części gwintu lub samego tłoczyska.

3.  Stosowanie nieodpowiednich narzędzi do przytrzymywania tłoczyska podczas dokręcania górnej nakrętki

Powszechną praktyką warsztatową jest używanie szczypiec do przytrzymania tłoczyska podczas dokręcania górnej nakrętki. Powoduje to bardzo charakterystyczne uszkodzenie chromowej powierzchni tłoczyska, co może skutkować uszkodzeniem uszczelnienia wału olejowego i prowadzić do wycieku oleju i gazu, a tym samym do uszkodzenia amortyzatora. Monroe przypomina o konieczności stosowania odpowiednich narzędzi, co pozwala na skuteczne i szybkie wykonanie czynności bez ryzyka uszkodzenia tłoczyska amortyzatora.

4.  Wymiana amortyzatora „solo”, choć należy zawsze wymieniać parę na jednej osi

Aby zapewnić zrównoważone działanie zawieszenia, oba amortyzatory muszą znajdować się w podobnym stanie technicznym. Ponieważ nowy amortyzator nie uległ jeszcze żadnemu zużyciu wewnętrznemu, współpraca na jednej osi ze starym amortyzatorem spowoduje anomalie w charakterystyce pracy zawieszenia, co nie tylko pogorszy bezpieczeństwo jazdy, ale także spowoduje przyspieszone zużycie nowej części, która w pewnym zakresie będzie kompensować niedomagania starego amortyzatora ze strony przeciwnej. Z tego powodu Monroe – podobnie jak większość innych producentów - zawsze zaleca wymianę amortyzatorów i kolumn parami na każdej osi, jak również użycie nowych zestawów ochronnych i montażowych.

5.  Pozostawienie starego zestawu montażowego

Wraz z wymiana amortyzatorów przednich w układach McPherson należy wymieniać także zestawy montażowe, które składają się zwykle z dwóch podstawowych części: elementu gumowego, oraz łożyska, które ułatwia obrót kół podczas skrętu. Z czasem elementy te ulegają zużyciu i stawiają coraz większy opór co objawia się spowolnionym powrotem układu kierowniczego do jazdy na wprost, blokowaniem układu kierowniczego lub wyczuwalnymi oporami podczas kręcenia kierownicą. Inne objawy wskazujące na zużycie zestawów montażowych to np. wibracje i hałas generowane przez wyeksploatowane elementy gumowe. Ich żywotność w normalnych warunkach jazdy wynosi około 80 000 km, podobnie jak amortyzatorów i kolumn zawieszenia. Dlatego Monroe zaleca, aby przy każdej wymianie amortyzatorów i/lub kolumn zawieszenia jednocześnie montować nowe zestawy montażowe.

6.  Montaż starych zestawów ochronnych na nowych amortyzatorach

Zestawy ochronne Monroe składają się z dwóch zasadniczych części – zderzaka kompresyjnego, który pomaga absorbować ekstremalne uderzenia amortyzatora (popularne „dobicia”) oraz osłony przeciwpyłowej, która chroni tłoczysko i uszczelnienia amortyzatora. Oba elementy podlegają eksploatacyjnemu zużyciu. Może być ono widoczne już na pierwszy rzut oka (wyszczerbienia, pęknięcia) lub niewidoczne (zmiana właściwości tworzyw, z których są wykonane zestawy). Zużycie zderzaka kompresyjnego naraża amortyzator na uszkodzenia podczas jazdy po dużych nierównościach a także zmusza go do nienaturalnego zwiększenia zakresu pracy. Normalnie ruch amortyzatora wynosi około 4-5 cm, ale w miarę degradacji zderzaka kompresji może przesunąć się nawet o 12 cm. Może to prowadzić do zwiększonego zużycia zawieszenia w innych miejscach, takich jak sprężyny czy przeguby kulowe.

Drugim kluczowym elementem zestawu ochronnego Monroe jest osłona przeciwpyłowa. Zazwyczaj wykonana z gumy o wysokiej odporności, ma ważne zadanie ochrony tłoczyska amortyzatora przed kontaktem z cząstkami ściernymi, takimi jak błoto, sól, asfalt, woda i kurz, które mogłyby nieodwracalnie uszkodzić chromowaną powierzchnię i spowodować awarię amortyzatora. Warto regularnie sprawdzać stan każdego amortyzatora, przejeżdżając paznokciem po powierzchni tłoczyska, gdyż wszelkie nierówności i zarysowania będą łatwe do zauważenia.

Zużycie zderzaka kompresyjnego stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa jazdy. Zużycie osłony przeciwpyłowej w oczywisty sposób przyspiesza zużycie amortyzatora i ułatwia powstanie procesów korozyjnych.

7. Nieprawidłowe położenie zderzaka kompresyjnego

Częstym błędem podczas montażu zestawów ochronnych jest niewłaściwie zamocowanie zderzaka kompresyjnego. Jeśli będzie on osadzony na dole kolumny (np. w celu uzyskania dostępu do tłoczyska przy próbie dokręcenia górnej nakrętki) ograniczy to zakres pracy tłoczyska i spowoduje nienaturalne usztywnienie zawieszenia. Prawidłowy montaż polega na przesunięciu zderzaka kompresyjnego do góry tłoczyska, pozostawiając około jednego palca przerwy do dolnej powierzchni zestawu montażowego.

8.  Złe osadzenie amortyzatora

Niewłaściwe osadzenie amortyzatora może powodować, ze podczas pracy będzie on ocierał o sprężynę lub inne elementy zawieszenia, co pozostawi ślad w postaci wytartej farby na obudowie.

Często zdarza się to, gdy mocowania amortyzatora są dokręcane podczas gdy samochód jest podniesiony. Opuszczenie pojazdu powoduje naprężenia w zawieszeniu i może sprawić, że amortyzator ułoży się w innej pozycji niż wtedy, kiedy samochód był na podnośniku. Gdy kierowca wsiądzie do samochodu, dodatkowe obciążenie jeszcze bardziej pogłębi problem i amortyzator zostanie całkowicie zablokowany. Szybko zauważony problem można skorygować poprzez rozkręcenie mocowań amortyzatorów przy stojącym na ziemi samochodzie i ponowne dokręcenie ich w prawidłowy sposób.

Jeśli dostęp do mocowań w tej pozycji jest utrudniony, można ustawić poradzić sobie w inny sposób – kiedy samochód stoi na podłożu należy zaznaczyć prawidłowe, wzajemne położenie ruchomych części a następnie na podnośniku podnieść wahacz/wahacze do ustalonego wcześniej optymalnego poziomu.

Niektóre amortyzatory mają asymetryczną konstrukcję tulei i muszą być montowane w określonej pozycji w stosunku do ich dolnego mocowania.

Jednostki te są zaprojektowane tak, aby używać tej asymetrycznej tulei, do utrzymania amortyzatora w prawidłowej pozycji. Jeśli amortyzator zostanie zainstalowany z nieprawidłową pozycją tulei asymetrycznej, wówczas może wystąpić ten sam problem, który opisano powyżej.
 
W większości przypadków problemy wynikające z błędnej techniki montażu nie mogą być uznawane jako roszczenia gwarancyjne, ponieważ ich istota nie wynika ze złego wykonania amortyzatora. Nawet najlepsze amortyzatory zużyją się bardzo szybko jeśli zostaną zamontowane nieprawidłowo. Właśnie z tego powodu należy do ich wymiany podchodzić z należytą starannością, przestrzegając wszelkich zaleceń montażowychJerzy Dziamski, Garage Gurus ekspert

Żródło: Monroe
 

Tagi artykułu

autoExpert 04 2024

Chcesz otrzymać nasze czasopismo?

Zamów prenumeratę